W meczu o brąz turnieju olimpijskiego koszykarzy doszło do powtórki finału z ostatniego Mundialu – mistrzowie świata Niemcy podjęli wicemistrzów, Serbów. Zawodnicy z Bałkanów, przewodzeni przez kapitalnie dysponowanego Nikolę Jokicia pokonali rywali 93:83.
Niemcy — Serbia 83:93
- Świetny początek reprezentacji Serbii! Krótko po rozpoczęciu spotkania podopieczni Svetislava Pesicia osiągnęli kilkupunktową przewagę, rzucając na ponad 70% skuteczności z gry. Niemiecka defensywa miała spory problem z upilnowaniem Nikoli Jokicia, a większość prób podwojenia krycia wobec centra Denver Nuggets kończyła się zupełnym niepowodzeniem – „Joker” albo sam kończył akcje w „pomalowanym”, albo rozdawał asysty do korzystających z powstałych luk w niemieckiej obronie Filipa Petruseva czy Vasilije Micicia.
- W drugiej odsłonie gry zawodnicy prowadzeni przez Gordona Herberta dążyli do stopienia kilkupunktowej straty rzutami zza łuku. Plan ten jednak kompletnie spalił na panewce – na siedem podjętych prób tylko dwie doszły celu. Równie opłakanie wyglądała statystyka rzutów za dwa – gracze Die Mannschaft w ciągu całej drugiej kwarty…trafili zaledwie jeden rzut dwupunktowy.
- Trzecia kwarta nie przyniosła wielkich zmian w obrazie gry. Serbowie bezlitośnie wypunktowywali zachowawczo broniących rywali. Tymczasem Niemcy mieli problemy z finalizacją akcji, marnując choćby najbardziej oczywiste okazje. W szczytowym momencie przewaga serbskiej reprezentacji wynosiła 19 punktów. Dzięki solidnej grze braci Wagner i Isaaka Bongi w końcówce trzeciej odsłony Mistrzowie Świata zmniejszyli stratę z -19 do -9.
- Czwarta kwarta upłynęła pod znakiem niepodważalnej dominacji reprezentacji Serbii, która bezpiecznie dotrzymała dziesięciopunktową przewagę do końcowej syreny. Koncert na parkiecie dawał Jokić, którzy notował efektowne asysty, a także był nie do zatrzymania pod koszem.
- To było show centra Denver Nuggets! Nikola Jokić zagrał pierwsze skrzypce i poprowadził swój zespół do wygranej. Trzykrotny MVP sezonu zasadniczego NBA osiągnął triple-double, notując 19 punktów, 12 zbiórek i 11 asyst! Świetnie zawody rozgrywał również najskuteczniejszy zawodnik w historii serbskiej reprezentacji, Bogdan Bogdanović – autor 16 punktów. Dziewiętnaście oczek dorzucił Vasilije Micić.
- Nadzieję na pozytywny rezultat dla Die Mannschaft podtrzymywali bracia Wagner – Franz dopisali 18, a Moritz 16 oczek na konto niemieckiego zespołu. Dwucyfrową zdobycz punktową zanotowali również Dennis Schröder (13 pkt) i Johannes Thiemann (11 pkt).
- To jednak było zdecydowanie zbyt mało na dobrze dysponowanych Serbów, którzy po 8 latach wracają na olimpijskie podium.
Autor: Tomasz Tomaszewski
O 21.30 zostanie rozegrany mecz o złoty medal igrzysk olimpijskich w Paryżu, w którym Amerykanie zmierzą się z Francuzami.