W przedostatnim sprawdzianie przed rozpoczynającymi się za niespełna tydzień igrzyskami olimpijskimi kadra Stanów Zjednoczonych pokonała Sudan Południowy. Amerykanów przed porażką w końcówce uratował LeBron James, który na osiem sekund przed syreną trafił rzut na wagę zwycięstwa. 39-latek w całym meczu uzbierał na koncie 23 punkty.
Stany Zjednoczone – Sudan Południowy 101:100
Kibice zgromadzeni w O2 Arenie w Londynie zobaczyli zaskakująco wyrównany pojedynek pomiędzy dwoma grupowymi rywalami na igrzyskach w Paryżu. Stany Zjednoczone uniknęły blamażu w końcówce spotkania. Po trafieniu zza łuku JT Thora, byłego gracza Charlotte Hornets, na 20 sekund do syreny Amerykanie przegrywali jednym punktem. Po czasie wziętym przez Steve’a Kerra przewagę fizyczną w akcji przy izolacji wykorzystał LeBron James, który punktami po wejściu pod kosz wysforował swoją reprezentację na prowadzenie. Jak się później okazało tym trafieniem LBJ zapewnił mistrzom olimpijskim zwycięstwo w całym meczu, po tym jak Sudan nie zdołał rozegrać skutecznej akcji w pozostających na zegarze ośmiu sekundach spotkania.
Amerykanie od początku mieli spore problemy ze spisywanymi na pożarcie przeciwnikami. Sudan Południowy wyróżniał się fizycznością w obronie, jednak Stanom Zjednoczonym najzwyczajniej w pierwszych kilkunastu minutach meczu nie wpadały rzuty. Zaledwie jedna z ich 11 pierwszych prób zza łuku okazał się celna, przy sześciu trójkach przeciwników przy zbliżonej liczbie oddanych rzutów. W pierwszej połowie Sudan prowadził choćby 16 punktami.
Faworyci podkręcili tempo dopiero w trzeciej kwarcie, w której zdeklasowali rywali 37-18. Amerykanie zakończyli ćwiartkę 16 rzuconymi „oczkami” z rzędu i pięciopunktową przewagą nad rywalami.
STEPH CURRY FROM THE BAY AREA.
#USABMNT x @FoxSports
pic.twitter.com/awqyVHWpOZ
Po udanym początku czwartej odsłony Amerykanów, wraz z biegiem rywalizacji Sudan zaczął łapać kontakt punktowy z przeciwnikami. W końcówce reprezentację przy życiu trzymał reprezentujący w poprzednim sezonie Chicago Bulls Carlik Jones, który uzbierał na swoim koncie triple-double w postaci 15 punktów, 11 zbiórek i 11 asyst. Ważne rzuty trafiali również Marial Shayok i wspomniany już JT Thor.
23 punkty dla Stanów Zjednoczonych zanotował LeBron James. 15 „oczek” i 11 zbiórek padło łupem Anthony’ego Davisa, a 14 punktów zapisał na swoje konto Joel Embiid.
THE SAVE. THE SLAM. OH MY.
#USABMNT x @FoxSports
pic.twitter.com/vGNDUQhY8H
Przed wylotem do Francji przed Stanami Zjednoczonymi jeszcze spotkanie z Niemcami, które rozegrają ponownie przed londyńską publicznością poniedziałkowego wieczoru.
Pełne spotkanie do obejrzenia w ostatnim video.