Po czerwcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski kibice i eksperci żądali tylko jednego: dymisji Michała Probierza. Nie dość, iż selekcjoner mocno namieszał w trakcie obozu, to jeszcze jego drużyna przegrała najważniejsze spotkanie - z Finlandią (1:2). Już na stadionie w Helsinkach fani krzyczeli "Probierz wypier****j", ale sam zainteresowany ze stanowiska ustępować nie zamierzał. O wszystkim w środę miał zadecydować Cezary Kulesza.
REKLAMA
Zobacz wideo Żelazny: Probierz był trenerem przeciętnych polskich klubów
Cezary Kulesza zadecydował ws. Probierza. Eksperci nie wytrzymali
"Prezes PZPN poinformował nas, iż w tej chwili nie planuje zmiany selekcjonera. Ponadto, wystąpi w roli mediatora między szkoleniowcem a Robertem Lewandowskim" - pisano na łamach WP SportoweFakty. - Chcę poznać opinię wszystkich stron - miał powiedzieć Kulesza.
Ta decyzja rozgrzała internet na nowo. Ba, rozwścieczyła jego użytkowników. "Jak widać, Cezary Kulesza ze wszystkich języków świata wybrał język faktów. jeżeli Michał Probierz ma polecieć, to on chce razem z nim. A o ile obaj zostają na łajbie, to obaj będą się chwytać brzytwy. Kompromitacja. Wstyd. Dziadostwo. Amatorka polskiej federacji..." - nie gryzł się w język Aleksander Bernard ze Sport.pl.
"Coś niewiarygodnego...", "Tragikomedia, nie ma żadnego ratunku dla tych ludzi, dla tego układu...", "Ale naprawdę, to trzeba mieć tupet, żeby bawić się w mediatora, zbawcę i cudotwórcę, kiedy konflikt jest nie do załagodzenia, kiedy wali się dosłownie wszystko. Krótkowzroczność i łechtanie własnego ego" - pisał Marcin Jaz ze Sport.pl w kolejnych wpisach na X.
"To już przestaje być śmieszne... amatorka i tyle" - pisała Agnieszka Piskorz ze Sport.pl.
"Nikogo teraz obchodzi spór Probierz - Lewandowski. Jest spór na linii Probierz - prowadzenie tej kadry i bagno w jakim się ona znajduje. Nic się tu nie zgadza. Serio prezes wierzy, iż jak usiądzie z Probierzem i Lewandowskim, to nagle się zacznie zgadzać? Wstyd i amatorka" - podkreślał Filip Macuda ze Sport.pl.
"DO K***Y NĘDZY. Spór Probierz vs Lewandowski to jest pierdoła przy sporze Probierz vs taktyka, wyniki, pomysł na drużynę. Skandal. Co za wstyd" - grzmiał Paweł Paczul.
"Probierz zostaje, polska piłka reprezentacyjna dalej będzie niszczona. Brawo Cezary Kulesza, Pan jest za to odpowiedzialny" - podkreślał Dominik Stachowiak z WP SportoweFakty.
"No to spokojnie nie będzie:)"- ocenił Piotr Koźmiński z Goal.pl.
"Tu pasuje tylko cytat z 'Wąskim' i sufitem z 'Kilera'" - żartował Marcin Gazda z Eleven Sports.
Kulesza w ogniu krytyki. Czara goryczy się przelała?
Po takiej decyzji Kuleszy środowisko zaczęło wyrażać nie tylko oburzenie, ale i... domagać się dymisji prezesa PZPN. Widać było to już we wcześniejszych tweetach, ale jasno pisał o tym m.in. Bartosz Wieczorek z TVP Sport.
"Nie tylko Michał Probierz do dymisji. Cezary Kulesza również. Absurdalna decyzja" - domagał się dziennikarz.
"Łączy Nas Kolesiostwo" - pisał żartobliwe Marcin Borzęcki, nawiązując z pewnością do przyjaźni, która łączy Probierza z Kuleszą. Już w momencie zatrudniania selekcjonera podnoszono ten zarzut.
"Spójrzmy prawdzie w oczy - choćby nie chciało mu się stworzyć pozorów, iż brał to pod uwagę. Żaden rozsądny szef nie podjąłby takiej decyzji (niezależnie w którą stronę) na gorąco i po jakimś spotkanku, które niby co miało wnieść? Deklarację od Probierza, iż będzie dobrze? Szczyt arogancji" - ocenił Mateusz Rokuszewski z Canal+Sport.
"Pozostanie Michała Probierza, to też dłuższy brak Roberta Lewandowskiego w koszulce z orzełkiem na piersi. Kolegów się ciężko zwalnia. Tym bardziej nie mając alternatywy" - ocenił Dawid Dobrasz z Meczyków.
"Wytarzał Casha, zniszczył szatnię, zremisował z Mołdawią, dostał w łeb od Szkocji, Finlandii, Austrii. Tylko Estonię ograł różnicą przynajmniej trzech goli. Kibiców nie szanuje, na konferencjach gada bzdury, taktycznie średniowiecze. Posadę dostał przez nepotyzm. Selekcjoner" - pisał o Probierzu ironicznie Jan Piekutowski z Meczyków.