Inter przekazał fatalne wieści ws. gwiazdy przed meczem z Barceloną

11 godzin temu
Inter Mediolan zremisował 3:3 z FC Barceloną w pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów. Mimo to po końcowym gwizdku jego kibice mieli powody do niepokoju. A wszystko z powodu Lautaro Martineza. Kapitan i najskuteczniejszy strzelec Interu doznał kontuzji i nie wyszedł na drugą połowę. Wszyscy z niepokojem oczekiwali więc wieści na temat jego zdrowia. W końcu w piątek klub wydał oficjalny komunikat w tej sprawie.
FC Barcelona i Inter Mediolan wciąż nie rozstrzygnęły walki o wejście do finału Ligi Mistrzów. Po pierwszym meczu na Montjuic, w którym padł remis 3:3, każdy scenariusz pozostało możliwy. Na pierwszy rzut oka wynik wydaje się korzystniejszy dla Interu, który rewanż rozegra przed własną publicznością. Z drugiej strony może do niego przystąpić z poważnym osłabieniem.


REKLAMA


Zobacz wideo Jakub Kosecki: Kibice Legii Warszawa stanowią 70 proc. wartości klubu


Ważne wieści przed meczem Inter - Barcelona. Podali diagnozę Martineza
Chodzi o ewentualną absencję Lautaro Martineza. Argentyński napastnik w pierwszym meczu doznał kontuzji bez kontaktu z rywalem. W przerwie zmienił go Mehdi Taremi. Kibice długo zastanawiali się, jak poważny jest uraz kapitana Interu i czy uda mu się wrócić do odpowiedniej dyspozycji na wtorkowe spotkanie. W końcu klub wydał specjalny komunikat.


Pojawił się on w piątek na oficjalnej stronie Interu Mediolan. - Badania kliniczne i instrumentalne Lautaro Martineza odbyły się dziś rano w Instytucie Humanitas w Rozzano. Argentyński napastnik doznał naciągnięcia mięśnia zginacza lewego uda. Stan napastnika Nerazzurrich będzie oceniany każdego dnia - czytamy.


Czy Lautaro Martinez zagra z FC Barceloną? Już wydali wyrok. Przypomnieli, co było z Zielińskim
Zabrakło zatem odpowiedzi na najważniejsze pytanie: "czy Martinezowi uda się wyleczyć przed rewanżem z Barceloną?". Zdaniem włoskich mediów raczej jest to mało prawdopodobne. - Powrót jest praktycznie niemożliwy. Wystarczy przypomnieć, iż w październiku ta sama kontuzja przytrafiła się Zielińskiemu, gdy grał dla reprezentacji. Polak wrócił do gry po 8 dniach. "Toro" zrobi wszystko, żeby przynajmniej być dostępnym, ale szanse na to są bardzo nikłe - skomentował "Sport Mediaset", przypominając, iż do meczu pozostały cztery dni.


Lautaro Martineza na pewno nie zobaczymy w sobotnim meczu Interu Mediolan z Hellasem Werona (3 maja, godz. 20:45) w ramach 35. kolejki Serie A. Spotkanie Inter Mediolan - FC Barcelona odbędzie się zaś we wtorek 6 maja o godz. 21:00 na San Siro. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na żywo na naszej stronie internetowej Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału