Szymon Kołecki w najnowszym wywiadzie zdradził, jakie kwoty trafiały na jego konto po występach w klatce MMA.
Medalista olimpijski w podnoszeniu ciężarów po dłuższej przerwie wrócił do startów i zrobił to w efektowny sposób. Bez większych problemów pokonał byłego mistrza Babilon MMA, Oliego Thompsona, choć pas wagi ciężkiej nie był wówczas stawką pojedynku. Niedługo później Kołecki wypunktował na pełnym dystansie Przemysława Mysialę.
W międzyczasie często powracał temat jego ewentualnego powrotu do KSW. Dyrektor sportowy organizacji, Wojsław Rysiewski, wykluczał jednak taki scenariusz, tłumacząc, iż federacja stawia w tej chwili na młodszych zawodników lub takich, którzy potrafią przyciągnąć dużą liczbę kibiców. Sam Kołecki, choć wciąż w znakomitej formie, należy już do bardziej doświadczonych fighterów – i, co nie bez znaczenia, do tych z najwyższymi gażami w Polsce.
Szymon Kołecki o swoich zarobkach
Jak wyglądają jego wynagrodzenia za walki? Reprezentant Akademii Sportów Walki Wilanów ujawnił to w rozmowie z WP Sportowe Fakty:
– Największa gaża brutto za walkę nie przekroczyła miliona, ale była dużo powyżej pół miliona. A najniższa wynosiła niespełna sto tysięcy – przyznał Kołecki.
W listopadzie były sztangista ponownie skrzyżuje rękawice z Marcinem Łazarzem. Popularny „Bane” wcześniej przerwał serię sześciu zwycięstw z rzędu zawodnika z Nowego Miasta. Obaj wystąpią w walce wieczoru gali, podczas której w klatce pojawi się również Krzysztof Głowacki.

2 miesięcy temu






![Kuriozum na KSW. Narożnik Różala przegapił moment nokautu [WIDEO]](https://mma.pl/media/uploads/2025/12/marcin-rozalski-znokautowany-scaled.webp)
