Iga Świątek szykuje się na finał. "To jest coś, co chcę poprawić"

2 tygodni temu
Iga Świątek drugi rok z rzędu awansowała do finału turnieju WTA 1000 w Madrycie po pokonaniu 6:1, 6:3 Madison Keys. Polska tenisistka w stolicy Hiszpanii jeszcze nie wygrała, a tym razem w meczu o tytuł zmierzy się z Aryną Sabalenką lub Eleną Rybakiną. Liderka światowego rankingu na konferencji prasowej zdradziła, co musi zrobić, aby pokonać jedną z tych rywalek.
- Czuję się naprawdę dobrze. W ogóle nie myślałam o tym, co wydarzyło się w zeszłym roku. Ale powtórzenie tego wyniku to wspaniała rzecz. Za dwa dni będę miała okazję rozegrać fajny mecz. To naprawdę ekscytujące. Ogólnie jestem zadowolona z całego turnieju - powiedziała Iga Świątek w pomeczowym wywiadzie na korcie po zwycięstwie 6:1, 6:3 nad Madison Keys w półfinale turnieju WTA 1000 w Madrycie. - Nos vemos en la final - rzuciła jeszcze na pożegnanie w stronę kibiców, czyli po prostu: "Do zobaczenia w finale".

REKLAMA







Zobacz wideo
Iga Świątek pokazała zdjęcie z El Clasico



Świątek przed finałem z największą rywalką. Mówi co musi poprawić
Iga Świątek w finale znalazła się po raz drugi z rzędu. W pięciu spotkaniach przegrała zaledwie seta. - W większości tych meczów można zobaczyć wynik, ale jest o wiele więcej do zrobienia. Nie powiedziałabym, iż było łatwo, ponieważ na początku nie miałam zbyt wiele czasu w dostosowanie się do warunków i właśnie to musiałam robić już podczas turnieju. Ale ogólnie moje mecze były całkiem dobre, grałam efektywnie. Cieszę się więc, iż mogłam tak grać i być świeża choćby przed finałem - powiedziała liderka światowego rankingu na konferencji prasowej.


W finale polska tenisistka zmierzy się z Aryną Sabalenką (2. WTA) lub Eleną Rybakiną (4. WTA). Ich pojedynek półfinałowy odbędzie się w czwartek o godz. 21:30. Polka z Białorusinką grała już 9 razy, a z Kazachką siedmiokrotnie, w tym ostatni raz całkiem niedawno w Stuttgarcie. Było to czwarta porażka z Rybakiną w zawodowej karierze.
- Nie powiedziałabym, iż próbujemy to rozgryźć, ponieważ wiemy, jak powinnam grać, ale czasami nie było łatwo to wdrożyć w życie. Wciąż czuję, iż nie zagrałam jeszcze meczu, w którym grałam dobrze taktycznie od początku do końca przeciwko tym rywalkom. To jest coś, co chcę poprawić. Nie chodzi o to, iż musimy zmieniać wiele rzeczy, ale muszę trzymać się planu i czasami trochę lepiej go realizować - przyznała Iga Świątek.


Finał turnieju WTA 1000 w Madrycie odbędzie się w sobotę o godz. 18:00. Tytułu broni Aryna Sabalenka, która w zeszłym roku w decydującym meczu pokonała właśnie Polkę.
Idź do oryginalnego materiału