Iga Świątek zakończyła zmagania w Dubaju na ćwierćfinale - została pokonana przez późniejszą triumfatorkę turnieju, Mirrę Andriejewą. Niektórzy dostrzegali dużą nerwowość w grze Polki oraz zaskakujące reakcje w kierunku Darii Abramowicz i Wima Fissette. Wydawało się, iż sezon ledwo się zaczął, a najlepsza polska tenisistka może potrzebować już chwili wytchnienia. Raszynianka przerwała milczenie i postanowiła od razu ogłosić.