Iga Świątek, niezależnie od tego, jak daleko zajdzie podczas turnieju WTA w Rzymie, będzie mogła czuć się poszkodowana. Choć polska zawodniczka wielokrotnie sprzeciwiała się takim sytuacjom, a WTA planuje rozwiązać problem już w najbliższych latach, tenisistki otrzymają mniejsze nagrody finansowe niż mężczyźni, rywalizujący w tym samym czasie w stolicy Włoch w imprezie ATP. Różnica jest gigantyczna.