Iga Świątek w Madrycie radziła sobie całkiem dobrze aż do półfinału. W nim polskiej tenisistce kompletnie nie poszło. Przegrała z Coco Gauff aż 1:6, 1:6. Cały świat zobaczył też, iż Igą Świątek targają w tym meczu ogromne emocje. "Iga przede wszystkim jest dziś niestabilna, rozchwiana, emocjonalnie rozhuśtana" - pisał o jej postawie Łukasz Jachimiak ze Sport.pl.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki wprost o przyszłości Feio po finale Pucharu Polski! Oto cała prawda
Pokazali, co Iga Świątek robi w Rzymie. To dobry znak?
Teraz reprezentantka Polski przygotowuje się do turnieju WTA w Rzymie, gdzie będzie próbowała bronić zdobytego przed roku tytułu. Świątek wówczas pokonała w finale Arynę Sabalenkę aż 6:2, 6:3. - Na pewno chcę wziąć kilka dni bez tenisa, tak żeby korty nie były choćby blisko. Zwłaszcza iż nie miałam takiego wolnego po Stuttgarcie - mówiła po turnieju w Madrycie, ale jej sztab poinformował już, iż plany uległy zmianie.
Tenisistka jest w Rzymie i - wnioskując po jej mediach społecznościowych - znajduje się w tej chwili w naprawdę dobrym humorze. Świątek ma już za sobą swoją pierwszą włoską kawę. Spotkała się też z Mają Chwalińską.
Iga Świątek i Maja Chwalińska Screenshot Instagram Iga Świątek
Poza rozrywką jest też czas na treningi. Jednocześnie są one dobrą okazją dla Igi Świątek, żeby zaprezentować się obecnym we Włoszech kibicom.
Turniej w Rzymie rusza już za kilka dni. Iga Świątek pierwszy mecz zagra 8 lub 9 maja - dokładna data zależy od losowania drabinki. Zaplanowano je na poniedziałek 5 maja. Dla polskiej tenisistki będzie to najważniejszy test przed zbliżającym się Roland Garros - te zawody rozpoczną się pod koniec maja. Jej zeszłoroczny występ we Francji łączy się też z ostatnią turniejową wygraną - od tego czasu Idze Świątek ani razu nie udało się wygrać jakiegokolwiek finału. Zachęcamy do śledzenia turnieju WTA w Rzymie na łamach Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.