I wszystko jasne. Los oszczędził Igę Świątek w Rzymie, pech Sabalenki

1 tydzień temu
Ledwie Iga Świątek w fantastycznym stylu wygrała turniej w Madrycie, a już musi szykować siły na kolejny wielki turniej rangi WTA 1000 - tym razem w Rzymie. Na kortach Foro Italico, gdzie dwa razy już triumfowała, a trzeci sukces zabrała jej w zeszłym roku kontuzja, w starciu z Jeleną Rybakiną. I jeżeli wszystko ułoży się zgodnie z przewidywaniami, broniąca tytułu Kazaszka może być rywalką Polki dopiero w finale, znalazła się bowiem w "połówce" Aryny Sabalenki.
Idź do oryginalnego materiału