Tak kuriozalnego spotkania piłkarze ręczni Industrii Kielce nie rozgrywali dawno. W pierwszej połowie starcia z Kolstad Handbold mieli już cztery bramki straty, grali fatalnie w obronie, mogło być gorzej. I jeszcze przed przerwą wyrównali, by po niej odskoczyć na sześć trafień. I tę przewagę gwałtownie stracili. Do samego końca było nerwowo, ale Industria wygrała ostatecznie 33:32, wygrała trzeci mecz w fazie grupowej, a drugi z rzędu na wyjeździe. Po bramce Arcioma Karalioka w ostatniej sekundzie, ze środka boiska.
Horror w Trondheim, rozstrzygnięcie w ostatniej sekundzie. Liga Mistrzów zachwyca
olimpiada.interia.pl 1 miesiąc temu
- Strona główna
- Piłka nożna
- Horror w Trondheim, rozstrzygnięcie w ostatniej sekundzie. Liga Mistrzów zachwyca
Powiązane
Legenda wierzy w Mbappe. "Kwestia czasu"
1 godzina temu
Real przegrał, a Ancelotti? Niewiarygodne, co powiedział
1 godzina temu
LM. Sensacyjna porażka obrońcy tytułu
1 godzina temu
Polecane
Triumfy na lokalnych matach
36 minut temu
12-letni zabrzanin wicemistrzem świata w szachach
45 minut temu
Dragoni miesiąc zakończyli aktywnie
1 godzina temu
Gliwice: „Treści zakazane” w Muzeum Tatuażu
1 godzina temu