Jest szansa, iż w ciągu kilku najbliższych lat ponownie zobaczymy Formułę 1 w Niemczech. O organizację wyścigu walczy tor Hockenheim.
Jeszcze kilkanaście lat temu Niemcy gościły choćby dwie rundy Formuły 1 w swoim kraju, ale od kilku sezonów za naszą wschodnią granicą nie odbywa się żadna runda. Po raz ostatni F1 jechała tam na torze Nurburgring w 2020 roku.
Być może jednak zmieni się to w ciągu kilku najbliższych lat za sprawą starań władz toru Hockenheim.
“Zaznaczaliśmy już w przeszłości nasze ogromne zainteresowanie Formułą 1. Mając prywatnego inwestora i nowe struktury z pewnością mamy nowe i większe szanse niż w poprzednich latach. Przy nowej strukturze udziałowców głównym priorytetem jest dla nas przeprowadzenie grand prix Formuły 1 z zachowaniem odpowiednich warunków finansowych” – mówi Jorn Teske, dyrektor zarządzający Hockenheim, cytowany przez sueddeutsche.de.
“Wierzymy, iż Niemcy zasługują na swój wyścig Formuły 1 bo reprezentują imponującą historię motorsportu” – dodaje Teske.
Dotychczas na torze Hockenheim odbyło się 37 wyścigów Formuły 1 – pierwszy w 1970, a ostatni w 2019 roku, gdy po chaotycznym wyścigu punktował tam Robert Kubica.
Za kogo mogłoby wejść Hockenheim? Jedną z opcji jest rozgrywanie tego wyścigu na przemian z Grand Prix Belgii, które od 2027 roku będzie organizowane co dwa lata. W tym wypadku sezony 2028 i 2030 mogłyby przypaść właśnie dla Heckenheim.
Poniżej zobaczycie, jaką długość kontraktów mają podpisane poszczególne tory w kalendarzu Formuły 1:
Miami | 2041 |
Austrii | 2041 |
Australii | 2037 |
Bahrajnu | 2036 |
Madrytu | 2035 |
Kanady | 2035 |
Monako | 2035 |
Wielkiej Brytanii | 2034 |
Kataru | 2032 |
Węgier | 2032 |
Włoch | 2031 |
Belgii* | 2031 |
Abu Zabi | 2030 |
Brazylii | 2030 |
Arabii Saudyjskiej | 2030 |
Chin | 2030 |
Japonii | 2029 |
Singapuru | 2028 |
Meksyku | 2028 |
Las Vegas | 2027 |
USA | 2026 |
Azerbejdżanu | 2026 |
Hiszpanii | 2026 |
Holandii | 2026 |
Emilii-Romanii | 2026 |
Na podstawie: sueddeutsche.de