Hitowy transfer Barcelony. Jest decyzja ws. Lewandowskiego!

1 tydzień temu
Marcus Rashford już niebawem zostanie oficjalnie piłkarzem FC Barcelony. Polscy fani obawiają się, iż wzrośnie zatem konkurencja dla Roberta Lewandowskiego, któremu z końcem przyszłego sezonu wygasa kontrakt. Nowe wieści przekazał jednak dziennik "Sport". Dziennikarze twierdzą, iż przedstawiciele klubu widzą Anglika w nieco innej roli.
Marcus Rashford jest wychowankiem Manchesteru United, natomiast ostatnie miesiące spędził na wypożyczeniu w Aston Villi. "Sytuacja skrzydłowego na Old Trafford zmieniła się, gdy do klubu trafił Ruben Amorim. Mimo początkowego bardzo dobrego startu został odsunięty od drużyny po meczu z Viktorią Pilzno i nie uwzględniano go w planach na przyszłość. Amorim, próbujący odbudować dawną chwałę Manchesteru, jasno dał do zrozumienia, iż nie widzi miejsca dla reprezentanta Anglii" - pisał FIlip Macuda ze Sport.pl. Teraz wreszcie znalazł kolejnego, wymarzonego pracodawcę.


REKLAMA


Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"


Kapitalne wieści ws. Lewandowskiego. Chodzi o Marcusa Rashforda
Dziennikarz Fabrizio Romano zdradził, iż FC Barcelona przypieczętowała wszystkie dokumenty dotyczące transferu Rashforda. Ma zapłacić za niego 14 mln euro brutto w ramach wynagrodzenia plus premie uzależnione od występów. "Marcus zgadza się na 15 proc. obniżkę pensji, a Manchester United nie pokryje kosztów jego pensji. Opcja kupna wynosi 30 mln na czerwiec 2026" - napisał. Dziennik "Sport" wyznał za to, iż 27-latek niespodziewanie nie będzie brany pod uwagę jako napastnik.
"Przedstawiciele FC Barcelony nie postrzegają go jako alternatywy dla Lewandowskiego. Wkład Marcusa, który zwykle zaczyna na lewej flance i schodzi do środka, jest jednak mile widziany" - podano. Kto będzie zatem zmiennikiem Polaka? Pierwszym wyborem jest oczywiście Ferran Torres, który ma za sobą najlepszy sezon w klubie. Innym rozwiązaniem, które było również stosowane w ostatnich miesiącach, jest Dani Olmo.


Dziennikarze wrócili jeszcze raz do Anglika. "Wszystkie drogi prowadziły do niego. Piłkarz, którego kariera była skazana na absolutną sławę, w ostatnich latach nieco przyhamował. Chce to przywrócić na adekwatne tory pod wodzą Hansiego Flicka w Barcelonie" - oznajmiono. Dodano, iż Rashford "nie wyląduje" w podstawowym składzie, gdyż Raphinha oraz Lamine są "nietykalni" na skrzydłach.
Zaznaczono jednak, iż terminarz jest napięty i potrzebni są dobrzy zmiennicy. Flick widzi w Angliku "idealnego rezerwowego", zawodnika zdolnego zmienić scenariusz meczu w drugiej połowie, przede wszystkim będąc na skrzydle. Podkreślono jednak, iż logiczne jest, iż w przypadku kontuzji czy "innych nieszczęść" może on również odgrywać rolę "bardziej wykańczającą".


FC Barcelona lada moment rozpocznie Asian Tour, podczas którego rozegra trzy sparingi. Pierwszy odbędzie się 27 lipca, kiedy zmierzy się z japońskim Kobe.
Idź do oryginalnego materiału