Hit transferowy w polskiej lidze. Ostrzega klub przed wpadką

3 godzin temu
Max Fricke, a więc lider Bayersystem GKM-u Grudziądz, w okresie 2024 został sklasyfikowany dopiero na dwunastym miejscu spośród najlepszych żużlowców PGE Ekstraligi. - Powinien być w tej dziesiątce - komentuje w rozmowie z Interia Sport Jacek Frątczak, były menedżer klubów z Zielonej Góry i Torunia. Ekspert sprawia jednak sprawę jasno: GKM musi dalej inwestować w Australijczyka, choćby w przypadku pojawienia się na rynku transferowym bardzo ciekawej alternatywy. Odejście Fricke'a z Grudziądza byłoby prawdziwym hitem.
Idź do oryginalnego materiału