Hiszpańskie media co jakiś czas piszą o możliwym odejściu Roberta Lewandowskiego z FC Barcelony. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy polski napastnik ma problemy ze strzelaniem bramek. W takim przypadku niemal razu pojawiają się artykuły przypominające ile ma lat oraz jak dużo zarabia.
REKLAMA
Zobacz wideo Maria Andrejczyk: Sport jest kojarzony z rozrywką męską, brutalnością
Pozbędą się Lewandowskiego z Barcelony? To ma być plan Deco
Okno transferowe również sprzyja takim plotkom. Zwłaszcza iż Barcelona regularnie musi szukać pieniędzy na transfery. w tej chwili kataloński klub chce sprowadzić Nico Williamsa, co spotkało się ze zdecydowaną reakcją Athleticu Bilbao. Baskowie zaangażowali choćby władze La Liga, żeby przeszkodzić w tym Barcelonie. Ich zdaniem Barcelona nie stosuje się do zasady 1 do 1.
Na czym ona polega? w uproszczeniu chodzi o to, iż Barcelona na każdy transfer musi mieć pieniądze. Mogą one pochodzić ze sprzedaży zawodników lub z oszczędności poczynionych na ich kontraktach.
Portal "Que" zaznacza, iż sam Deco w rozmowie z "La Vanguardia" zauważył, iż w Barcelonie jest kilku zawodników, którzy zarabiają dużo więcej od reszty. Wśród nich są m.in. Ronald Araujo oraz Robert Lewandowski.
"Deco i Barcelona chcą ściągnąć Marcusa Rashforda i żeby to zrobić, poświęcą Lewandowskiego" - uważa portal. Według "Que" dyrektor sportowy Barcelony chce dokonać podobnego manewru, co z Joanem Garcią i Markiem-Andre ter Stegenem. Gdy klub ściągnie następcę Lewandowskiego, to zacznie działać, żeby pozbyć się drugiego.
Trudno wyobrazić sobie, żeby piłkarsko Marcus Rashford miał gwarantować przynajmniej ułamek tego, co daje Barcelonie Robert Lewandowski. Gdyby jednak okazało się, iż Barcelona faktycznie ma taki plan, to oszczędności na pensji polskiego napastnika wyniosłyby dziesiątki milionów euro - jakiś czas temu kataloński "Sport" policzył ile do tej pory zarobił Lewandowski w Barcelonie.