"Choć przez cały czas wykazuje się wielkim profesjonalizmem i zaangażowaniem, jego koledzy odbierają go jako smutnego i nieco samotnego. Uważają go za osobę odizolowaną" - niedawno napisała hiszpańska prasa o Inakim Peni. W ostatnich dniach bramkarz przeżywał istną huśtawkę nastrojów.
REKLAMA
Zobacz wideo Robert Lewandowski obraził kolegów z reprezentacji? Żelazny: To było pogardliwe
Inaki Pena przeżył dramat, a potem wpadł w euforię. W tle mecz FC Barcelona - Osasuna
25-latek przesiedział na ławce rezerwowych czwartkowy mecz FC Barcelony z Osasuną (3:0). Tam pierwszy gwizdek poprzedziła minuta ciszy ku pamięci Carlosa Minarro, zmarłego lekarza Katalończyków (zgon nastąpił 8 marca, w pierwotnym terminie spotkania, które przez to zostało przełożone). Ale nie tylko jego.
"Mundo Deportivo" ujawniło, iż piłkarze uczcili również pamięć ojca Peni, który odszedł w niedzielę 23 marca. "Nie był to jedyny gest, jaki klub wykonał wobec zawodnika. Przedstawiciel klubu był obecny na pogrzebie, który odbył się w poniedziałek w Alicante" - dodano.
Zobacz też: Feio wypalił nt. swojej przyszłości. "Dla dobra Legii"
Jednak to tylko częściowy obraz sytuacji, przez którą bramkarz mógł mieć w głowie prawdziwy mętlik. "Historia najważniejszego dnia Inakiego Peni" - tak zatytułował artykuł kataloński dziennik. Dlaczego? Ponieważ "bolesna śmierć ojca zbiegła się z narodzinami syna. [...] Tak się złożyło, iż smutna wiadomość w ciągu kilku godzin ustąpiła euforii z narodzin pierwszego dziecka. Wiele uczuć jednocześnie" - wyjaśniono.
"Inaki Pena przeżywa sezon pełen mieszanych emocji"
"Mundo Deportivo" dostrzegło pewną zbieżność między osobistą a zawodową sytuacją Hiszpania. "Pena przeżywa sezon pełen mieszanych emocji" - podkreślono. I przypomniano, jak wyglądały jego losy: "Kontuzja Marca-Andre ter Stegena otworzyła mu drzwi do wyjściowego składu. Po smutku z powodu straty kolegi z drużyny poczuł się jak podstawowy bramkarz Barcelony. A przybycie Wojciecha Szczęsnego i decyzja Hansiego Flicka o przyznaniu Polakowi numeru jeden spowodowały rozczarowanie powrotem na ławkę rezerwowych".
W obecnym sezonie Inaki Pena rozegrał 22 mecze dla FC Barcelony. Sześć z nich zakończył bez straty gola, w pozostałych 16 spotkaniach łącznie przepuścił 25 bramek.