Hiszpanie trąbią o przyszłości Lewandowskiego. Jest gotów na sensacyjny ruch!

4 dni temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Marko Djurica


Mało kto spodziewał się, iż Robert Lewandowski wróci jeszcze do tak doskonałej formy, jaką prezentuje w tym sezonie pod wodzą Hansiego Flicka. Łącznie ma już na swoim koncie 19 trafień we wszystkich rozgrywkach. Kontrakt Polaka w stolicy Katalonii wygasa w czerwcu 2026 roku, ale jest gotowy zrobić wiele, by zostać w Katalonii na dłużej.
Robert Lewandowski od dawna nie był w tak dobrej formie. W poprzednim sezonie Polak często zawodził i był regularnie krytykowany w hiszpańskiej prasie. Nikt nie spodziewał się, iż 36-letni napastnik przejdzie aż taki renesans formy. W tym sezonie zdobył już łącznie 19 bramek - 14 w La Liga i pięć w Lidze Mistrzów, dzięki czemu już tylko jednego trafienia brakuje mu do "klubu sto" w tych elitarnych rozgrywkach.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki nie dowierza: Jak można za niego zapłacić 100 baniek?! [To jest Sport.pl]


Lewandowski gotowy do poświęceń. "Ostudził" transfer gwiazdy
Po objęciu funkcji trenera przez Hansiego Flicka polski napastnik odżył na tyle, iż hiszpańskie media twierdzą, iż przeżywa "trzecią wiosnę" i znów stał się "lodowatym strzelcem", jak za czasów gry w Bayernie Monachium. Ponownie dyskutowana jest przyszłość Lewandowskiego, ale tym razem nikt go nie skreśla.


Kontrakt Roberta Lewandowskiego wygasa w czerwcu 2026 roku, ale kataloński "Sport" donosi, iż Polak doskonale czuje się w stolicy Katalonii. Jest choćby gotowy zaakceptować obniżkę pensji, aby pozostać w Barcelonie na dłużej. Jego imponująca forma sprawiła, iż w ostatnim czasie klub "ostudził" zainteresowanie Erlingiem Haalandem. Norweg miał być celem transferowym Barcy, gdy będzie możliwe jego wykupienie z Manchesteru City. "Wieczna młodość Lewandowskiego powstrzymała duże operacje m.in. Haalanda czy Jonathana Davida" - czytamy.


Teraz Barcelonę czeka ligowy mecz z Realem Sociedad, który odbędzie się w niedzielę 10 listopada. Początek spotkania o godzinie 21:00. Relacja na żywo na stronie Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału