2 tygodni temu
Iga Świątek na kortach ziemnych w Madrycie daje prawdziwy popis. W ćwierćfinale po ciężkim boju rozprawiła się z szalenie groźną Beatriz Haddad Maią (14. WTA). Po dwuipółgodzinnej batalii wygrała 4:6, 6:0, 6:2. W czwartek w półfinale już tylu problemów nie miała. Starcie z Madison Keys (20. WTA) trwało nieco ponad godzinę. Polka zwyciężyła 6:1, 6:3 i zameldowała się w finale. Tym samym zapewniła sobie sowitą wypłatę, a może być jeszcze lepiej.
REKLAMA
Zobacz wideo Kamil Grosicki jest nakręcony. Będzie chciał sam wygrać mecz
Wielkie pieniądze dla Igi Świątek. Już rozbiła bank w Madrycie. A może być jeszcze piękniej
Organizatorzy nie żałowali pieniędzy dla zawodniczek. Co prawda pula nagród minimalnie zmniejszyła się względem ostatniej edycji, ale i tak wynosi zawrotne 7 mln 698 tys. euro. Za sam występ w finale Świątek zainkasuje nieco ponad 512 tys. euro, czyli aż 2 mln 218 tys. zł. Jej czwartkowa rywalka musi się zadowolić kwotą blisko o połowę mniejsza. Keys otrzyma ok. 284,5 tys. euro, a więc 1 mln 232 tys. zł.
Na tym jednak Świątek nie musi poprzestać. Do rozegrania pozostał jej wielki finał, który odbędzie się w sobotę 4 maja. 22-latka nazwisko rywalki pozna dopiero późnym wieczorem po meczu Aryny Sabalenki (2. WTA) z Jeleną Rybakiną (4. WTA). Wiadomo natomiast, o co będzie toczyć się gra. Dla zwyciężczyni przewidziana jest nagroda w wysokości nieco ponad 963 tys. euro, czyli aż 4 mln 170 tys. zł.
o ile do finału awansuje Aryna Sabalenka, powtórzy się historia z ubiegłego roku. Wtedy również zagrały w nim Polka i Białorusinka. Lepsza okazała się wówczas tenisistka z Mińska.
Nagrody pieniężne w turnieju WTA 1000 w Madrycie:
Zwyciężczyni - 963 225 euro (4 mln 170 tys. zł)
Finał - 512 260 euro (2 mln 218 tys. zł)
Półfinał - 284 590 euro (1 mln 232 tys. zł)
Ćwierćfinał - 161 995 euro (701 tys. zł)
1/8 finału - 88 480 euro (383 tys. zł)
3. runda - 51 665 euro (224 tys. zł)
2. runda - 30 225 euro (131 tys. zł)
1. runda - 20 360 euro (88 tys. zł)
