Hiszpanie nie mają wątpliwości ws. Lewandowskiego przed meczem z PSG

2 godzin temu
Środowe starcie FC Barcelony z Paris Saint-Germain to największy hit drugiej kolejki fazy zasadniczej Ligi Mistrzów. Hiszpańskie media zastanawiają się, kto zagra w ataku "Blaugrany" w tym spotkaniu. Jeden z tamtejszych dzienników stwierdził, iż Robert Lewandowski dał jasny sygnał, iż to on powinien wystąpić w pierwszym składzie przeciwko obrońcom trofeum.
Hansi Flick ma dylemat przed meczem FC Barcelony z PSG, czy postawić na Ferrana Torresa, a może na Roberta Lewandowskiego. Hiszpan i Polak to najskuteczniejsi gracze "Blaugrany" w tym sezonie", ale w ostatnich dniach to Lewandowski był ważniejszą postacią.


REKLAMA


Zobacz wideo Czy sędziowie powinni być karani za złe decyzje? Kosecki: Dla nich już największą karą jest hejt w Internecie


Hiszpanie piszą o Lewandowskim przed hitem LM
Obaj mają na koncie po cztery gole w tym sezonie, ale w takim meczu może przydać się ktoś z większym doświadczeniem i umiejętnościami. "AS" uważa, iż niemiecki trener powinien postawić na Lewandowskiego w środę, a ma ku temu kilka powodów.


Zdaniem madryckiego dziennika przede wszystkim sam Lewandowski daje jasne sygnały, iż jest gotowy do gry od pierwszej minuty z francuskim gigantem. Do tego jest w stanie dać coś więcej drużynie w newralgicznych momentach. To po jego trafieniach głową Barcelona wyszła na prowadzenie w meczu z Realem Oviedo i zwyciężyła z Realem Sociedad w miniony weekend.
Zobacz też: Na Barcelonę nagle padł blady strach. "Szczęsny wywołał panikę"
"AS" przekonuje, iż Lewandowski ma dar, który jest rzadko spotykany u napastników, a to jego przewaga nad Ferranem Torresem. "Ma umiejętność podejmowania dobrych i kluczowych decyzji bez konieczności notowania świetnego występu. Ma talent pojawiania się w niepewnych sytuacjach" - czytamy.


Według gazety Lewandowski jest dziś głównym kandydatem do gry w pierwszym składzie Barcelony. Polak powinien stworzyć tercet ofensywny z Laminem Yamalem, który wrócił po kontuzji pleców, a także z Marcusem Rashfordem. Anglik wygląda naprawdę dobrze w tym sezonie, jest aktywny, coraz lepiej czuje się w systemie Flicka. Korzysta też na tym, iż Raphinha ma problemy zdrowotne i jest niezdolny do gry w najbliższym czasie.


Mecz FC Barcelona - PSG w środę o godzinie 21:00.
Idź do oryginalnego materiału