Hiszpan wypalił wprost nt. Lewandowskiego. "Będzie strzelał gole do..."

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Pedro Nunes


FC Barcelona wygrała 1:0 z Deportivo Alaves i duża w tym zasługa Roberta Lewandowskiego. To właśnie Polak zaliczył trafienie w 61. minucie spotkania. Po ostatnim gwizdku jeden z dziennikarzy katalońskiego "Sportu" przeanalizował grę piłkarzy Barcelony. Odniósł się też do Polaka. I wypowiedział ważne słowa pod jego adresem. Wytypował, do kiedy Lewandowski będzie zdobywał gole, czym nieco zaskoczył.
"Co on zrobił z Robertem Lewandowskim?" - zachwycali się eksperci po jednym z meczów tego sezonu. Chodziło o pracę Hansiego Flicka i o to, jak Niemiec odbudował Polaka w FC Barcelonie. Pod jego wodzą napastnik przeżywa drugą młodość. Dowód? Aż 30 goli i trzy asysty w 32 meczach. A na tym nie zamierza się zatrzymywać, co pokazał w niedzielne popołudnie, zdobywając decydującą dla losów spotkania bramkę z Deportivo Alaves (1:0). Nie ulega więc wątpliwości, iż jest ważnym punktem Barcelony i Flick ani myśli z niego rezygnować. Czy Polak będzie w stanie utrzymać taką formę dłużej?


REKLAMA


Zobacz wideo Roman Kosecki żartuje z Roberta Lewandowskiego: No trudno Robert, trudno


Dziennikarz zachwycony Lewandowskim
Co do tego wątpliwości nie ma David Bernabeu. Dziennikarz katalońskiego "Sportu" przeanalizował grę piłkarzy Flicka w starciu z Alaves. I określił, jakie znaczenie mieli poszczególni zawodnicy dla losów tego spotkania. Nagle wspomniał o Lewandowskim, który nie był mocno widoczny tego dnia, a mimo to zdobył decydującego gola.


- I nadeszedł ten gol Lewandowskiego. Nie radził sobie najlepiej w tłumie, był dobry, ale nie czuł się komfortowo - ocenił, po czym rzucił dość śmiałą teorię. Oczywiście należy ją traktować w formie żartu, ale pokazuje, jak wielkim uznaniem w Hiszpanii cieszy się nasz rodak. - Będzie strzelał gole aż do 80. roku życia. To oczywiste - podkreślał dziennikarz.
Zwrócił też uwagę, iż Polak pewnie zmierza po indywidualny triumf w jednym z zestawień. - Zdobył gola, który zrobił różnicę. To już 18. trafienie w klasyfikacji strzelców La Liga i ma trzy gole więcej niż Kylian Mbappe - mówił.


Lewandowski i Szczęsny "kluczami" do sukcesu Barcelony
Teraz przed Lewandowskim ćwierćfinałowy mecz Pucharu Króla. W nim Barcelona zagra z Valencią. I nie ulega wątpliwości, iż będzie wielkim faworytem do zwycięstwa. W końcu kilka dni temu obie ekipy rywalizowały, ale w La Liga. I to piłkarze Flicka byli górą aż 7:1. Wówczas między słupkami stanął Wojciech Szczęsny. Czy i tym razem tak będzie? Wiele na to wskazuje, bo jak przyznał szkoleniowiec, to właśnie Polak jest bramkarzem numer jeden. Ze Szczęsnym w składzie Barcelona jeszcze nie przegrała.
Idź do oryginalnego materiału