W jednym z meczów 1/8 finału Pucharu Niemiec Hertha Berlin mierzyła się z FC Kaiserslautern. W drugiej połowie spotkania na boisku zameldowali się Dawid Kownacki i Michał Karbownik. Ten pierwszy strzelił choćby gola, choć uwagę mediów, praktycznie w całej Europie, przykuło jego późniejsze zachowanie.
W dwóch wcześniejszych rundach zespół Polaków pokonał kolejno Preussen Muenster i Elversberg. Pierwszy mecz w wyjściowym składzie rozpoczął Dawid Kownacki, natomiast rundę później pojawił się w nim Michał Karbownik. W 1/8 finału los skrzyżował Herthę z Kaiserslautern, które w poprzednich rundach zdemolowało RSV Eintracht, wygrywając 7:0, a następnie wyeliminowało Greuther Fuerth.
Puchar Niemiec. Viralowa sytuacja z Dawidem Kownackim
Hertha całkowicie zdominowała swojego rywala. Praktycznie po pół godziny gry prowadziła już 3:0. Gola na 1:3 w doliczonym czasie pierwszej połowy strzelił Marlon Ritter. Na kilka się to jednak zdało, bo po kwadransie drugiej połowy było już 4:1. Kilkanaście minut później na boisku pojawił się Dawid Kownacki. Cztery minuty wystarczyły mu, by wpisać się na listę strzelców po tym, jak piłkę przejął wysoko Maurice Krattenmacher, który wszedł razem z Kownackim. Wbiegł on w pole karne i wyłożył Polakowi, a ten wbił ją do pustej bramki. Po chwili asystujący sam strzelił gola, ustalając wynik na 6:1.
Mimo wysokiego zwycięstwa Herthy uwagę mediów przykuło jednak zachowanie Dawida Kownackiego. W końcówce meczu Marlon Ritter, strzelec jedynego gola dla Kaiserslautern, otrzymał od jednego z kolegów z drużyny karteczkę z instrukcjami. Obok niego przechodził akurat polski napastnik, który… jak gdyby nigdy nic, zabrał mu ją, spokojnie przeczytał i oddał z powrotem. Kuriozalna scena obiegła już zagraniczne media. Absurdu całej sytuacji dodaje fakt, iż miała ona miejsce już w czasie, kiedy Kaiserslautern wysoko przegrywało i Ritter choćby specjalnie nie przejął się tym, iż Kownacki może zobaczyć instrukcje od trenera Kaiserslautern.
𝐃𝐀𝐖𝐈𝐃 𝐊𝐎𝐖𝐍𝐀𝐂𝐊𝐈….
Sprytnie, trochę bezczelnie i z uśmiechem na twarzy! Uważacie, iż zagrał szefa, czy nieco przesadził? #BundesTAK pic.twitter.com/MAb118MzsF
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) December 2, 2025
Po pokonaniu Kaiserslautern Hertha awansowała już do ćwierćfinału Pucharu Niemiec. Znalazło się tam również St. Pauli z Arkadiuszem Pyrką w składzie, które w tym samym czasie pokonało 2:1 Borussię Moenchengladbach prowadzoną przez Eugena Polanskiego. Z rozgrywkami pożegnał się natomiast Magdeburg, w którym występuje Mateusz Żukowski. Jego drużyna przegrała na wyjeździe z RB Lipsk 1:3.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kochalski w gigancie Bundesligi? Azerowie podali kwotę
- Polanski mógł pracować z reprezentacją Polski. „Byłem gotowy”
- Klub Bundesligi zwolnił byłego piłkarza. Najgorszy wynik w historii
Fot. Newspix.pl

2 godzin temu















