Heat może w końcu pozyskać rozgrywającego Bucksa z All-Star za 112 milionów dolarów w pozorowanej wymianie Nathaniel Holloway

6 dni temu

Miami Heat słabo rozpoczęli sezon. Mają bilans 4-6 i plasują się w środku NBA zarówno w ataku, jak i obronie.

Ze względu na powolny start Miami było przedmiotem wielu plotek handlowych. Większość skupiła się wokół swojego napastnika All-Star, Jimmy’ego Butlera, którego wielu spodziewa się zostać sprzedanym przed ostatecznym terminem transakcji w lutym, po tym jak Miami nie udało mu się pozyskać go poza sezonem.

W plotkach pojawiały się także informacje o Tylerze Herro ze względu na znakomity początek sezonu. 24-latek notuje średnio 24,9 punktu, 5,2 zbiórki i 5,3 asysty na mecz, trafiając 50,9% z gry i 47,9% z trzech. Dzięki jego gorącemu startowi jego wartość handlowa wzrosła, co może skłonić Heat do rozdania mu kolejnej gwiazdy, która mogłaby połączyć się z ich duetem Butlerem i Bamem Adebayo.

Krążą pogłoski, iż Miami jest zainteresowane dwukrotnym zdobywcą tytułu MVP drużyny Milwaukee Bucks, Giannisem Antetokounmpo, ale może się okazać, iż uda im się zawrzeć hitowy kontrakt z inną gwiazdą Bucks.

Zanim Damian Lillard został przekazany do Milwaukee poza sezonem 2023, jego preferowanym miejscem docelowym były Heat. Oczywiście Patowi Rileyowi nie udało się wylądować Lillardowi, który wylądował w Milwaukee. Ponieważ Bucks mają trudności z rozpoczęciem nowego sezonu, mogą nadejść zmiany, a Lillard może być już w drodze do Milwaukee. jeżeli Bucks wybiorą tę drogę, można się spodziewać, iż Miami powalczy o ośmiokrotny All-Star.

W ramach możliwej wymiany Heat mogliby wysłać do Bucks Herro, Duncana Robinsona, Nikolę Jovicia i wybory w drafcie w zamian za Lillarda i Gary’ego Trenta Jr.

Ta wymiana mogłaby wyjść dobrze dla obu stron, ponieważ Herro zapewniłby Bucksom kolejnego świetnego strzelca obok Giannisa. Robinson i Jović są także solidnymi graczami, co pozwoliłoby Milwaukee pracować nad wymianą innych gwiazd, takich jak Brook Lopez i Bobby Portis, na dodanie kolejnej gwiazdy.

Dla Miami dodanie Lillarda obok Butlera i Adebayo stworzyłoby wielką trójkę, która mogłaby sprawić, iż mogliby stanowić zagrożenie na szczycie Konferencji Wschodniej. Lillard notuje w tej chwili średnio 26 punktów i 6,6 asyst na mecz i mógłby otworzyć parkiet w Miami. Trent Jr. mógł również dobrze się rozwijać po zmianie scenerii po przejściu na ławkę rezerwowych w Milwaukee.

Chociaż ta wymiana niekoniecznie sprawi, iż Heat staną się faworytem na Wschodzie, mogą stanowić zagrożenie, gdy nadejdą play-offy, gdy będą chcieli zdobyć swój pierwszy tytuł od sezonu 2012–2013.

Więcej NBA: Hawks mogą dokonać przebojowej transakcji za warty 223 miliony dolarów duet Bucksów i zostać pretendentami

Idź do oryginalnego materiału