FC Barcelona ma przeciętny start w tej edycji Ligi Mistrzów. Mistrzowie Hiszpanii co prawda najpierw wygrali na wyjeździe z Newcastle 2:1, ale w drugiej kolejce przegrali przed własną publicznością z PSG 1:2. Zespół prowadzony przez trenera Hansiego Flicka z trzema punktami jest na 16. miejscu w tabeli.
REKLAMA
Zobacz wideo Yamal chce sprzedawać autografy?! Kosecki: Dla mnie to jest straszna głupota
Hansi Flick zapowiada zmianę
FC Barcelona w trzeciej kolejce we wtorek zagra z Olympiakosem Pireus. Każdy inny wynik niż wygrana "Blaugrany" będzie sensacją. W poniedziałek odbyła się konferencja prasowa przed tym spotkaniem. Byli na niej trener Hansi Flick i pomocnik Fermin Lopez. Szkoleniowiec zapowiedział, iż musi zmienić swoje zachowanie na ławce rezerwowych.
- Moje emocje chyba już nie są takie same jak wcześniej. Pamiętam, jak trenowałem Bayern Monachium, widziałem zdjęcia, jak wygrywamy 8:2 z Barceloną i ani razu się nie uśmiechnąłem po ośmiu golach. Teraz odczuwam więcej emocji, bo ten klub całkowicie mnie zmienił. Mogę powiedzieć, iż kocham ten klub, kocham Barcelonę, kocham ludzi tutaj, to niesamowite i daję z siebie wszystko dla klubu. Żyję dla niego. Szczerze mówiąc, nie lubię takich rzeczy, kiedy widzę siebie w telewizji i nie podoba mi się, iż mój wnuk widzi mnie w takim stanie, więc może muszę zmienić swoje zachowanie - powiedział Hansi Flick, cytowany przez "Barca One".
Zapowiedział też, iż we wtorkowym meczu nie zagra Ferran Torres, którego zabrakło już w starciu ligowym z Gironą.
- Po powrocie z reprezentacji zauważyliśmy, iż jego sytuacja stała się trudna. Musimy zminimalizować ryzyko, a oglądanie go jutro w akcji byłoby ryzykowne. Zobaczymy, jakie zrobi postępy w kolejnych dniach - dodał Flick.
Zobacz także: Komentator Konkursu Chopinowskiego naprawdę to zrobił. "Nikt się nie zorientował"
Początek meczu FC Barcelona - Olympiakos Pireus we wtorek o godz. 18.45.
Relacja na żywo z meczów FC Barcelony na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.