Hamilton “wyrzuci chole*ny telefon do kosza”

4 godzin temu



Po sezonie 2025 Lewis Hamilton przyznaje, iż potrzebuje prawdziwego resetu i nie może się doczekać, gdy odetnie się od świata zewnętrznego.

Lewis Hamilton zaliczył fatalny sezon w Ferrari. Jedynym jego jaśniejszym punktem było zwycięstwo w sprincie w Grand Prix Chin. Poza nim mieliśmy festiwal fatalnych występów kwalifikacyjnych Lewisa, okraszony rekordem odpadnięć z rzędu w Q1 kierowcy Ferrari.

Hamilton wyraźnie przegrał z Charlesem Leclerckiem i po raz pierwszy od wejścia do Formuły 1 zaliczył sezon bez podium.

Anglik wielokrotnie narzekał na prowadzenie bolidu Ferrari, a jego wypowiedzi miały irytować nie tylko pracowników ekipy, ale również jej najwyższe władze. Zawodziła też komunikacja z inżynierem. Nic dziwnego, iż po takim roku nie chce on za bardzo wybiegać w przyszłość.

“Nie myślę teraz o przyszłym roku, nie jest on w moim mindsecie. Myślę tylko o Świętach, czasie z rodziną i odpoczynku. Myślę tylko o przerwie. Odetnę się, nie będę rozmawiał z nikim, nikt nie będzie w stanie się ze mną skontaktować. Nie będę miał ze sobą telefonu. Nie mogę się tego doczekać. Wyloguję się z matrixa. Wcześniej tak nie robiłem, ale tym razem wyrzucę cholerny telefon do kosza” – odgraża się Hamilton, cytowany przez motorsport.com.

“Zdecyduję, kiedy to zrobię, ale nie mogę doczekać się ucieczki od tego wszystkiego – sesji zdjęciowych i tego typu rzeczy. Marzę, by kiedyś tego nie mieć” – dodaje Lewis.

Anglik jest wdzięczny tym, którzy mimo przeciwności losu go wspierają.

“Otrzymałem niesamowite wsparcie od tak wielu osób, które podróżują po całym świecie by mnie wspierać. Jeżdżę przez cały czas dzięki fanom, którzy byli jak skała. Moja mama była naprawdę fenomenalnym wsparciem, podobnie jak mój ojciec. Mam szczęście, iż mam takie osoby, które są ze mną na dobre i na złe i przypominają mi, iż nigdy nie wolno się poddawać” – mówi siedmiokrotny mistrz świata.

Po ostatnim wyścigu obecnych bolidów, Hamilton dołącza do grupy kierowców, którzy nie będą tęsknić za tymi konstrukcjami.

“Nie ma niczego, za czym tęskniłbym w obecnych bolidach. choćby jednej rzeczy. Nie podobała mi się jazda nimi” – mówi kierowca Ferrari.

Jednocześnie po GP Abu Zabi Lewis przestał być “ostatnim brytyjskim mistrzem świata”. Tytuł ten przejął Lando Norris, którego w przeszłości Hamilton często chwalił. Co mówi o kierowcy McLarena?

“Myślałem, iż nie powiem zbyt dużo o tym, ale tak naprawdę bardzo się cieszę jego szczęściem. Wygranie pierwszego mistrzostwa to naprawdę szczególny moment. Wielka Brytania przez cały czas wydaje świetnych kierowców. Wiem, iż to jest, gdy wszystko sprowadza się do jednego wyścigu i jesteś strzępkiem nerwów. Jestem naprawdę dumny z niego” – mówi Hamilton, cytowany przez autoracer.it.

Na podstawie: Motorsport.com, Autoracer.it



Idź do oryginalnego materiału