To będzie koniec pewnej ery w polskiej piłce manualnej. Tałant Dujszebajew w wywiadzie dla TVP Sport powiedział wprost, iż zbliżający sezon będzie ostatnim dla Alexa i Daniela Dujszebajewów w barwach zespołu Industrii Kielce. - Od wielu lat słyszę, iż Alex i Dani grają w Kielcach, bo jestem ich ojcem. Komuś będzie podobał się jeden zawodnik, komuś innemu drugi - to normalne. Ale ludzie dobrze wiedzą, gdzie bić i gdzie boli najbardziej. Nikt nie patrzy na to, iż Dani to zawodnik, który w ostatnich dwóch latach grał na wszystkich pozycjach i dawał drużynie wiele, czego sporo osób nie dostrzega. Alex od dwóch lat ma mniejsze lub większe problemy zdrowotne i to odbijało się na jego formie. Obaj dostali bardzo dużo krytyki. Uznaliśmy, iż w 2026 roku skończą kontrakt i będą szukali nowych klubów. Myślę, iż nie będą mieli problemu ze znalezieniem nowych drużyn - mówił szkoleniowiec.
REKLAMA
Zobacz wideo Łukasz Fabiański potwierdza zainteresowanie Legii Warszawa! "Rozmawiałem z Michałem"
Hiszpanie już wiedzą. Piszą o gwiazdach z Polski
Słowa doświadczonego trenera wywołały spekulacje w hiszpańskich mediach. "Co stanie się z Alexem i Danim? Czy będą dalej grać razem? I czy zobaczymy któregokolwiek z nich grającego dla Barcelony, mimo iż obaj są znanymi kibicami Realu Madryt? Dani robił to już podczas swoich dni treningowych (2013-2016), a czy Alex zrobi to samo w ostatniej fazie swojej kariery? Odpowiedzi na wszystkie te pytania zostaną ujawnione za niecały rok..." - pisze kataloński dziennik "Mundo Deportivo".
Rodzina Dujszebajewów bardzo silnie związana jest z Kielcami. Tałant trafił do województwa świętokrzyskiego w 2014 roku. W między czasie prowadził także reprezentację Polski. W 2017 roku do klubu trafili dwaj synowie trenera: Alex przyszedł z macedońskiego Vardaru Skopje, a Dani ze słoweńskiego Celje.
Obaj spisywali się w Kielcach ze zmiennym szczęściem. Alex był gwiazdą i jednym z najważniejszych zawodników. Dani nie stał się tak kluczową postacią. Jego rozwój zahamowały kontuzje.
Drużyna Industrii Kielce w dwóch ostatnich sezonach zajmowała drugie miejsce, przegrywając tytuł z Orlen Wisłą Płock.