Gwiazdor uratował setkę ludzi przed kataklizmem. "Nigdy nie widziałem czegoś takiego" [WIDEO]

1 tydzień temu
Diego Costa kontynuuje piłkarską karierę, a na początku lutego przeniósł się z Botafogo do Gremio. Mimo iż jego forma pozostawia wiele do życzenia, to nie zamierza jeszcze przechodzić na sportową emeryturę. Dziennik "Daily Mail" ogłosił we wtorek, iż wracając z treningu, Brazylijczyk dokonał niezwykle "bohaterskiego czynu". Finalnie, wspólnie z przyjaciółmi, uratował życie około 100 osobom.
Diego Costa zdecydowanie najlepszy okres w karierze ma już za sobą. Gdy w 2014 roku przechodził z Atletico Madryt do Chelsea za blisko 40 mln euro, był uznawany za wielką gwiazdę. Broniąc kolorów angielskiego klubu, nie stracił skuteczności, a na dodatek w okresie 2014/15 zajął trzecie miejsce z dorobkiem 20 goli w klasyfikacji strzelców Premier League tuż za plecami Harry'ego Kane'a (21) oraz Sergio Aguero (26). Po czterech latach znów został piłkarzem Atletico, ale nie wrócił już do dawnej formy, dlatego w 2021 roku przeniósł się do Brazylii. Niedawno miał jeszcze krótki epizod w Wolverhampton Wanderers, ale nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań i w 21 meczach zdobył zaledwie jedną bramkę.
REKLAMA


Zobacz wideo Sztafeta 4x400 mężczyzn z awansem na igrzyska! Mateusz Rzeźniczak: Nieważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy


Diego Costa uratował życie ok. 100 osobom. "Bohaterski czyn"
Na początku lutego 35-latek przeniósł się z Botafogo do Gremio. I choć początek miał całkiem udany, to w ostatnich tygodniach totalnie rozczarowuje. Jak się okazuje, dokonał we wtorek niezwykle bohaterskiego czynu, po którym kibice prawdopodobnie zapomną mu fatalne występy.
Dziennik "Daily Mail" podał, iż Costa, wracając do domu z treningu, napotkał grupę ludzi, która potrzebowała pomocy z powodu szalejącej w tamtym regionie powodzi. "Nie zawahał się działać. Błyskawicznie użył swojego jeepa oraz skutera wodnego, by wydostać ich z zalanych obszarów" - czytamy.


Ponadto Cadena SER przekazała, iż Brazylijczyk poprosił o wsparcie przyjaciół, którzy również pomagali uratować będących w pułapce ludzi. "Nigdy nie widziałem czegoś takiego, co zrobił Costa" - przyznał świadek, cytowany przez stację. Telewizja CNN poinformowała, iż w wyniku klęski żywiołowej tego obszaru zginęły już co najmniej 83 osoby. Dodatkowo 276 zostało rannych, a 111 uznano za zaginione. Mało tego ogłoszono, iż ok. 120 tys. ludzi zostało przesiedlonych.


Ostatni dni ulewnych deszczów spowodowały masowe powodzie i osunięcia ziemi, przez co ludzie mają tam do czynienia z ekstremalnymi warunkami pogodowymi. CNN dodało, iż drogi i mosty w wielu obszarach są zniszczone, a pół miliona ludzi nie ma dostępu do prądu, ani wody. Burze nawiedziły rzekomo ponad 200 miast, a prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva obiecał już pomoc rządową dla ofiar.
Idź do oryginalnego materiału