⁠Gwiazdor Bayernu przerwał świętowanie Lewandowskiego. Bezkompromisowy atak zaraz po meczu

2 godzin temu
FC Barcelona odpłaciła się w środę Bayernowi Monachium za lata upokorzeń i rozbiła ekipę Vincenta Kompany'ego aż 4:1. Kapitalne zawody rozegrało całe trio ofensywne Barcy na czele z Raphinhą i Lewandowskim. Z porażką nie mógł pogodzić się Joshua Kimmich, który wcale nie czuł, żeby "Duma Katalonii" tego dnia była lepsza. Podważył przy tym legalność bramki "Lewego", wskazując na ewidentny w jego opinii błąd sędziego.
Idź do oryginalnego materiału