Pep Guardiola 1 lipca 2016 roku objął Manchester City. Z angielskim klubem m.in. aż sześć razy wygrał Premier League, a dwa lata temu zwyciężył w Lidze Mistrzów. Ten sezon Manchester City ma nieudany, bo ma szansę tylko na jedno trofeum - Puchar Anglii, gdzie w finale (17 maja, godz. 16) zmierzy się z Crystal Palace.
REKLAMA
Zobacz wideo W jakim klubie zagra w nowym sezonie Jakub Kiwior? Żelazny: Ten klub już jest dla niego za mały
Pep Guardiola zdradził, co chciałby robić w przyszłości
Pep Guardiola ostatnio udzielił długiego wywiadu dla ESPN w programie "Premier League Encounters". Hiszpański szkoleniowiec zdradził, co będzie robił po zakończeniu umowy z Manchesterem City. Ma on istotny kontrakt do 30 czerwca 2027 roku.
„Nie wiem, jak bym chciał być zapamiętany. Chcę, żeby mnie pamiętali tak, jak chcą. Po zakończeniu kontraktu z City jestem pewien, iż przestanę prowadzić drużyny. Jestem tego pewien. Nie wiem, czy przejdę na emeryturę, ale zrobię sobie przerwę. Nie mam pojęcia co będzie potem, co będzie potem, nie ma to znaczenia" - powiedział Guardiola.
„Wszyscy chcemy wygrywać, abyśmy mogli mieć niezapomnianą pracę, ale myślę, iż kibice Barcelony, Bayernu Monachium i Manchesteru City cieszyli się, oglądając grę moich drużyn. Nie sądzę, byśmy kiedykolwiek żyli, myśląc o tym, czy będziemy zapamiętani" - przyznał 54-letni trener.
Guardiola przyznał też, iż chciałby odwiedzić Brazylię i spotkać się z Neymarem.
„Kiedyś przypomniałem sobie Fernandinho, który był kapitanem Manchesteru City przez wiele lat. Zawsze mnie pytał, kiedy pojadę do Brazylii i mam nadzieję, iż pewnego dnia będę mógł doświadczyć karnawału i wielu innych rzeczy w Brazylii. Wierzę, iż podczas karnawału spotkam Neymara, mam nadzieję, iż zaprosi mnie do siebie" - dodał z uśmiechem Guardiola.
Jak Hiszpan wytłumaczył słabszy sezon Manchesteru City, w którym w Premier League zajmuje dopiero czwarte miejsce ze stratą aż 21 punktów do mistrza Anglii - Liverpoolu?
Zobacz: Szczęsny czy ter Stegen? Flick wyjawił, kto zagra w sobotę w bramce Barcelony
„To był rok wielu nauk. Nie ma jednego powodu, dla którego ten rok był trudny. Jest wiele szczegółów, złych decyzji z mojej strony. Ludzie myślą, iż uczymy się więcej z porażek niż ze zwycięstw, ale ja też myślę, iż uczę się ze zwycięstw. Wiedziałem, iż nadejdzie czas, kiedy upadniemy, ale w tym sezonie upadliśmy wiele razy. Nie spodziewaliśmy się, iż będziemy tak daleko w tyle za Liverpoolem, ale nie możemy wygrać wszystkiego. To, co zrobiliśmy przez 9,10 lat, było wyjątkowe, ale musimy nauczyć się próbować zrozumieć, czego potrzebujemy w przyszłości" - powiedział Guardiola.
Guardiola prowadził Manchester City w aż 524 meczach. Jego bilans to: 377 zwycięstw, 66 remisów i 81 porażek.