- Jesteśmy zadowoleni z pracy Igora Milicicia. Nie ma podstaw, byśmy rozglądali się za kimś innym. Trener zostaje z nami i walczymy o awans na mistrzostwa świata - mówił Grzegorz Bachański, prezes PZKosz, po tegorocznym EuroBaskecie, który reprezentacja Polski zakończyła na ćwierćfinale (porażka z Turcją). A jednak szkoleniowiec ma nową pracę.
REKLAMA
Zobacz wideo Przemysław Saleta o sparingach z braćmi Kliczko: To była wojna. Niektórzy trafiali do szpitala lub uciekali
Igor Milicić ma nową pracę. Poprowadzi utytułowany klub w Grecji
W niedzielę o godz. 10:14 komunikat w tej sprawie napłynął z Grecji. "Aris ogłasza podpisanie umowy z trenerem Igorem Milicicem na ten sezon, z opcją przedłużenia na sezon 2026/27" - przekazano we wpisie klubu z Salonik w serwisie X.
To oczywiście nie oznacza zakończenia przez 49-latka pracy w polskiej kadrze, którą prowadzi od października 2021 r. Już w poprzednich latach łączył on te obowiązki z pracą klubową. I to z sukcesami, co przypomnieli 10-krotni mistrzowie Grecji (więcej tytułów mają tylko Panathinaikos i Olympiakos, odpowiednio 40 i 15).
Igor Milicić został trenerem Arisu. Już pokazał, iż umie łączyć pracę w klubie i reprezentacji Polski
"W sezonie 2022/23 podjął się trudnego zadania w Besiktasu, który miał bilans 2-13. Udało mu się utrzymać go w pierwszej lidze z bilansem 8-7, a latem 2023 r. objął stanowisko trenera Napoli. Z 10. budżetem w lidze poprowadził drużynę do zdobycia Pucharu Włoch" - czytamy na oficjalnej stronie greckiego klubu. Ze Stalą Ostrów Wlkp. w rozgrywkach 2021/22 wywalczył Puchar Polski, a jeszcze przed objęciem reprezentacji sięgnął m.in. po trzy mistrzostwa kraju (jedno ze Stalą i dwa z Anwilem Włocławek).
Niedługo przed ogłoszeniem rozpoczęcia współpracy z Grekami selekcjoner Polaków ogłosił powołania na ostatnie tegoroczne spotkania - w eliminacjach mistrzostw świata z Austrią (28 listopada, Gdańsk) i Holandią (1 grudnia, Haga). W składzie znaleźli się m.in. Mateusz Ponitka i Jordan Lloyd.
Zobacz też: Niewiarygodne, co zrobiło Spurs bez Sochana. "Jesteśmy świadkami wielkości"
- Przed nami nowe wyzwanie. Kontynuujemy naszą pracę na bazie ogromnego entuzjazmu, który mamy w sobie po świetnym EuroBaskecie. W Katowicach i Rydze dokonaliśmy czegoś niewiarygodnego, ale teraz czas skupić się na nowych rzeczach. Przed nami cel, który napędza mnie, cały sztab i wszystkich graczy - mistrzostwa świata w Katarze 2027. Zaczynamy meczem z Austrią i nie ma tutaj miejsca na błędy - powiedział Igor Milicić (cytat za oficjalną stroną PZKosz).

4 godzin temu











