Mohamed Salah jest bez wątpienia pierwszoplanową postacią w Liverpoolu w tym sezonie. Po odejściu Juergena Kloppa wydawało się, iż "The Reds" czeka sezon przejściowy, ale nic bardziej mylnego. Liverpool pod wodzą Arne Slota prowadzi w tabeli Premier Leauge oraz Ligi Mistrzów. I duża w tym zasługa Salaha, którego kontrakt wygasa już w czerwcu przyszłego roku! To oznacza, iż od stycznia Egipcjanin może mieć wolną rękę w rozmowach z innymi klubami.
REKLAMA
Zobacz wideo
Długo nie było wiadomo, czy Liverpool wyrazi jakiekolwiek zainteresowanie przedłużeniem umowy z Salahem. Taki obrót spraw ewidentnie dotknął zawodnika, o czym świadczyły jego słowa z końcówki listopada. - Jesteśmy prawie w grudniu, a ja nie dostałem jeszcze żadnych ofert pozostania w klubie. Prawdopodobnie jestem bardziej poza klubem niż w nim - wypalił reprezentant Egiptu.
Zobacz też: Trzęsienie ziemi w klubie reprezentanta Polski. Miarka się przebrała
Od tamtego czasu pojawiło się mnóstwo doniesień nt. tego, iż Salah może trafić latem przyszłego roku do któregoś z klubów z Arabii Saudyjskiej. Zainteresowanie prawoskrzydłowym wyrażało także PSG, czy FC Barcelona. Jednak teraz przyszedł czas na dobre wieści dla fanów Liverpoolu.
Mohamed Salah blisko przedłużenia umowy z Liverpoolem
Przed kilkoma dniami serwis The Athletic poinformował, iż Liverpool złożył Mohamedowi Salahowi ofertę przedłużenia umowy. Teraz nowe informacje w tej sprawie przekazała hiszpańska "Marca". Z informacji dziennika wynika, iż w ostatnich tygodniach nastąpił zwrot w relacjach zawodnika z klubem i wiele wskazuje na to, iż dojdzie do przedłużenia umowy.
Zdaniem "Marki" oficjalny komunikat w tej sprawie może pojawić się do końca bieżącego roku. "Od najbardziej absolutnego pesymizmu przeszliśmy do całkowitego optymizmu" - podsumowano. W gazecie dodano, iż poza Salahem władze Liverpoolu pracują także nad przedłużeniem umów z Virgilem van Dijkiem i Trentem Alexandrem-Arnoldem, które także wygasają z końcem czerwca 2025 roku.
Salah reprezentuje barwy Liverpoolu od lipca 2017 r., gdy został kupiony za 42 mln euro z Romy. W tym czasie wygrał Ligę Mistrzów, mistrzostwo Anglii, Superpuchar UEFA, Klubowe Mistrzostwo Świata, a dodatkowo trzykrotnie zostawał najlepszym strzelcem Premier League. W obecnym sezonie zdobył 16 bramek i zanotował 13 asyst w 23 spotkaniach dla Liverpoolu. Kolejny mecz drużyna z Anfield rozegra w środę 18 grudnia o godz. 21:00 przeciwko Southampton w ćwierćfinale Pucharu Ligi Angielskiej.