Lucas Paqueta z problemem musi radzić sobie od maja 2024 r. Wówczas angielska federacja piłkarska (FA) oskarżyła go o rzekome ustawianie meczów. Zdaniem FA piłkarz miał celowo łapać żółte kartki. Sprawa dotyczyła spotkań Premier League z Leicester City, Aston Villą, Leeds United (sezon 22/23) i Bournemouth (sezon 23/24). Dlaczego miał to robić?
REKLAMA
Zobacz wideo Jan Urban uderza w Michała Probierza?! "Też bym się wkurzył"
Groziła mu dożywotnia dyskwalifikacja. Media: Jest decyzja ws. Lucasa Paquety
Według strony skarżącej Paqueta chciał w ten sposób wzbogacić na zakładach bukmacherskich. Co prawda on sam nie mógł postawić pieniędzy, iż dostanie żółtą kartkę, ale mieli to robić członkowie jego rodziny i znajomi. O udział w tym procederze podejrzewano w sumie aż 60 osób. Jakby tego było mało, z czasem doszły również zarzuty o brak współpracy z organami prowadzącymi dochodzenie.
W związku z tym FA domagała się dożywotniej dyskwalifikacji Paquety. Sprawa w marcu tego roku trafiła przed niezależną komisję regulacyjną. A ta zdaniem BBC miała już wydać decyzję. Choć jeszcze jej nie ogłoszono, zdaniem dziennikarzy została już przekazana piłkarzowi i jego klubowi. Według BBC Brazylijczyk jest "praktycznie czysty" i nie grozi mu dyskwalifikacja.
Paqueta jednak będzie ukarany? Oto prawda o zakładach
Mimo to stacja nie wyklucza, iż zawodnik zostanie w jakiś sposób ukarany. Jak podało Sky Sports, wspomniane zakłady zostały rzeczywiście obstawione przez znajomych i rodzinę piłkarza. Stawki miały być jednak stosunkowo niskie, a sam Paqueta nie przyznawał się do winy. - Zaprzeczam zarzutom w całości i będę walczył z całych sił o oczyszczenie swojego dobrego imienia. Ze względu na trwające postępowanie nie będę udzielał dalszych komentarzy - mówił po rozpoczęciu postępowania, cytowany przez stację. Na oficjalny komunikat w związku z tą sprawą trzeba jeszcze poczekać.
Wygląda jednak na to, iż w przyszłym sezonie Lucas Paqueta bez problemu przystąpi do gry. Poprzedni zakończył z dorobkiem 36 meczów i 5 pięciu goli w barwach West Hamu. Jego kontrakt z tym klubem obowiązuje jeszcze dwa lata.