Grosjean już testuje. Zhou zastąpił Hamiltona

3 godzin temu



Na torze Mugello od wczoraj realizowane są testy opon Pirelli na sezon 2026. Pojawiło się podczas nich kilku zaskakujących kierowców.

Wyczekiwany test

Oczy wszystkich podczas tego testu skierowane są na Romaina Grosjeana, który wsiadł dziś rano do bolidu Formuły 1 po raz pierwszy od swojego pamiętnego wypadku w Grand Prix Bahrajnu 2020.

Francuz miał obiecany test z Mercedesem, ale nie doczekał się go przez kilka lat startów w IndyCar i IMSA. Teraz z pomocą przyszedł jego były zespół, Haas.

Ekipa przygotowała dla niego auto z 2023 roku, a przed jazdami Romain mógł spotkać znajome twarze.

Pierwsze fotki z testu Romaina Grosjeana z Haasem. Niestety, pogoda nie dopisuje na Mugello.#F1 #F1pl #Elevenf1 pic.twitter.com/b8j8wJIdBg

— powrotroberta.pl (@powrotroberta) September 26, 2025

Co dość wzruszające, podczas testu Grosjean używa wyjątkowego kasku.

Podczas jutrzejszego testu bolidem Formuły 1 Haasa z 2023 roku, Romain Grosjean użyje kasku, w którym miał pojechać swój ostatni wyścig – GP Abu Zabi 2020, ale przeszkodził mu w tym wypadek w Bahrajnie.

Malowanie kasku zostało stworzone przez jego dzieci.#F1 #F1pl #Elevenf1 pic.twitter.com/lgIjqT3Nhf

— powrotroberta.pl (@powrotroberta) September 25, 2025

Dziś rano, po krótkim zaznajomieniu z bolidem…

It’s time… 😍🥲#HaasF1 #F1 | @RGrosjean pic.twitter.com/GxlbaM1FYO

— MoneyGram Haas F1 Team (@HaasF1Team) September 26, 2025

…Francuz wyjechał na tor. Niestety pogoda nie sprzyja.

A moment five years in the making ❤️#HaasF1 #F1 | @RGrosjean @F1 pic.twitter.com/7DHUSdkZJ1

— MoneyGram Haas F1 Team (@HaasF1Team) September 26, 2025

W Haasie jeździ dziś również 39-letni były kierowca IndyCar, James Hinchcliffe.

Hinch is set to turn some laps tomorrow 🙌#HaasF1 #F1 | @Hinchtown @F1 pic.twitter.com/GkJl3yCyjH

— MoneyGram Haas F1 Team (@HaasF1Team) September 25, 2025

Bez Lewisa

W ramach testów opon Pirelli testują na Mugello od wczoraj Haas i Ferrari. Zespoły używają przerobionego na potrzeby dostawcy opon bolidu z 2024 roku.

W amerykańskiej ekipie jeździ Oliver Bearman, a we włoskiej mieli jeździć Charles Leclerc i Lewis Hamilton. Na Mugello pojawił się jednak tylko ten pierwszy.

Hamiltona zastąpił kierowca rezerwowy Ferrari Guanyu Zhou. Nie jest znany powód absencji Lewisa, ale być może ma ona związek z gorszym stanem psa Hamiltona, Roscoe.

Wyświetl ten post na Instagramie



Idź do oryginalnego materiału