Grizzlies mogą dodać elitarnego strzelca w zamian za wartego 120 milionów dolarów obrońcę Heat, gdy krążą plotki o Nathanielu Hollowayu.

2 dni temu

Biorąc wszystko pod uwagę, drużyna Memphis Grizzlies miała solidny początek sezonu. Z bilansem 8-7 zajmują w tej chwili dziewiąte miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej.

Dzieje się tak pomimo ich supergwiazdy rozgrywającego, Ja Moranta, który do tej pory rozegrał zaledwie osiem meczów i przez cały czas walczy z kontuzją biodra. Zach Edey również stracił czas z powodu kontuzji kostki, a GG Jackson II w dalszym ciągu traci czas z powodu kontuzji stopy, której doznał poza sezonem. Przypomina to ubiegły sezon, kiedy Memphis zajął 13. miejsce na Zachodzie z powodu licznych kontuzji.

Pomimo kontuzji trzech kluczowych zawodników Memphis przez cały czas wygrywa mecze. Dzieje się tak głównie z powodu Jarena Jacksona Jr. i ich przestępstwa. Grizzlies notują 119,1 punktów na mecz, co plasuje ich na czwartym miejscu w NBA.

Choć na początku sezonu ich ofensywa była elitarna, Grizzlies zawsze mogli chcieć dodać do swojego składu kolejnego świetnego strzelca. Jednym z graczy, który może być w ruchu dzięki swojemu żywiołowemu startowi, jest Tyler Herro z Miami Heat.

Herro notuje średnio 24,2 punktu, 4,9 zbiórki i 5,2 asysty na mecz, a jego skuteczność wynosi 48,6% z gry i 45,2% z trzech. Dzięki jego gorącemu startowi Miami mogłoby wykorzystać jego zwiększoną wartość handlową, zwłaszcza jeżeli ostatecznie sprzedadzą Jimmy’ego Butlera, aby rozpocząć odbudowę.

W ramach możliwej wymiany Grizzlies mogliby wysłać Brandona Clarke’a, Luke’a Kennarda, Jake’a LaRavię i osoby wybierane w drafcie do Miami za Herro. W przypadku Miami dodanie trzech kluczowych graczy i kapitał poborowy sprawią, iż będą mogli wykonać więcej ruchów, jeżeli zdecydują się wysadzić sprawę w powietrze.

W przypadku Grizzlies dodanie do ataku tak elitarnego strzelca, jakim był w tym sezonie Herro, mogłoby jedynie poprawić ich skład. 24-latek idealnie pasowałby do Moranta, gdy wróci po kontuzji i powinien zobaczyć wiele otwartych spojrzeń dzięki poziomowi obrony potrzebnemu do obrony zarówno Moranta, jak i Jacksona Jr.

Wadą dodania Herro jest jego słaba obrona. Grizzlies rzeczywiście mają solidną obronę dzięki dwóm byłym zdobywcom nagrody Defensywnego Gracza Roku, Jacksonowi Jr. i Marcusowi Smartowi, więc dodanie słabej obrony Herro nie powinno stanowić większego problemu.

Dodanie kolejnego elitarnego strzelca w postaci Herro i powitanie kontuzjowanych gwiazd sprawi, iż Grizzlies na koniec sezonu mogą stać się niedocenianym rywalem.

Więcej NBA: Heat może sfinalizować transakcję dla Warriors za 24 miliony dolarów wschodzącej gwiazdy wśród plotek handlowych

Idź do oryginalnego materiału