Grbić stracił cierpliwość. Mówi wprost, co sądzi o Polakach. Dosadne słowa
Zdjęcie: Nikola Grbić
Nikola Grbić wrócił z wrześniowym mistrzostw świata z kolejnym medalem dla "Biało-Czerwonych", ale nieustannie dopytywany jest... czy można było zrobić coś lepiej, skuteczniej, efektywniej. Wszyscy oczekiwaliśmy złota, ale przyszło nam oklaskiwać "tylko" brąz. Serbski szkoleniowiec najwyraźniej czuje się już zirytowany tego typu dociekaniami. - Ulubionym sportem w Polsce jest to, iż jak się nie uda, każdy od razu jest trenerem. Wszyscy myślą, iż powinno dać się szansę temu, temu i tamtemu. Łatwo o tym porozmawiać przy piwie, cappuccino czy czymkolwiek innym - mówi z sarkazmem w rozmowie z TVP Sport.