Bartosz Kurek nieco niespodziewanie nie ogłosił po igrzyskach olimpijskich zakończenia swojej reprezentacyjnej kariery. W związku z tym Nikola Grbić oczywiście powołał swojego kapitana na sezon 2025 i liczy na niego na mistrzostwach świata. Selekcjoner podkreśla jednak, iż ma spore obawy, jakie będzie życie reprezentacji bez Kurka i nie chodzi o względy sportowe. - On jest jak drugi trener - stwierdził Grbić w rozmowie ze "Sport.pl".