Iga Świątek kolejny turniej w tym roku zakończyła na etapie półfinału. Tym razem w meczu o finał Polkę rozbiła Coco Gauff, która nie dała naszej gwieździe żadnych szans. Po tym meczu na światło dzienne wyszły przykre fakty z ostatnich tygodni życia prywatnego Igi. Nieco niespodziewanie w obronie Świątek stanął Wojciech Fibak. - Półfinał to jest pewne osiągnięcie i trzeba to docenić - ocenił w rozmowie z "Faktem".