Gorąco wokół Igi Świątek, Dawid Celt prosto z mostu. "To jest szaleństwo"

olimpiada.interia.pl 2 dni temu

Iga Świątek już niebawem rozpocznie swoją ulubioną część sezonu. Polka tradycyjnie udała się do Stuttgartu, gdzie zagra swój pierwszy oficjalny mecz na mączce w tym roku. To właśnie na tej nawierzchni Świątek wygrała swój ostatni tytuł. Chodzi rzecz jasna o Roland Garros, który trafił w ręce Polki w czerwcu 2024 roku. W związku z kolejnymi miesiącami bez tytułu zaczęło się wyliczanie, które bardzo nie podoba się Dawidowi Celtowi. - Każdy może mieć gorszy moment - grzmi kapitan reprezentacji Polski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".


Idź do oryginalnego materiału