Gorąco przed TCS. Wybuchł skandal, pisma dotarły do FIS. Polak w furii
Zdjęcie: Władimir Zografski i jego trener Grzegorz Sobczyk (w ramce)
Przed nowym sezonem Pucharu Świata w skokach narciarskich FIS zdecydował się zaostrzyć przepisy kontroli sprzętowej. To sprawia, iż presja na skoczkach jest zdecydowanie większa. W trakcie ostatniego weekendu w Engelbergu kontrolerzy zdyskwalifikowali aż dziewięciu skoczków. W tym gronie był 12. w klasyfikacji generalnej Władimir Zografski. - Jesteśmy wściekli - grzmi Grzegorz Sobczyk w rozmowie z "TVP Sport". Do FIS trafiły już oficjalne noty protestacyjne.

2 godzin temu



