Tegoroczny cykl turniejów na Bliskim Wschodzie nie ułożył się w wymarzony sposób dla Igi Świątek. Polka najpierw nie wygrała jednego ze swoich ulubionych turniejów w Dosze, a następnie zaskakująco gładko przegrała z Mirrą Andriejewą w ćwierćfinale w Dubaju. Sporo mówi się zwłaszcza o drugim ze starciu za sprawą scen tuż po jego zakończeniu. Wściekła raszynianka nie podała wtedy ręki Wimowi Fissettowi. Belg otrzymał szokującą sugestię.