Legia Warszawa zakończyła pierwszą część sezonu, ale i tak jest o niej głośno. W poniedziałek 23 grudnia poinformowano o przesunięciu Jacka Zielińskiego ze stanowiska dyrektora sportowego na nową posadę. A już od pewnego czasu mówi się, iż 57-latkowi nie jest po drodze z Goncalo Feio.
REKLAMA
Zobacz wideo Momenty Roku 2024. Jak spisały się polskie kluby w LKE? Ferszter: Powinniśmy być dumni
Legia Warszawa chciała pożegnać Goncalo Feio. Odezwała się do Aleksieja Szpilewskiego
Portugalczyk na przełomie września oraz października był na wylocie, a klub szukał jego następcy. W podkaście "Ofensywni" ujawniono, iż jednym z kandydatów był Aleksiej Szpilewski, w tej chwili pracujący w Arisie Limassol (grają tam Karol Struski i Miłosz Matysik, a do niedawna również Mariusz Stępiński), a wcześniej w Erzgebirge Aue, Kajracie Ałmaty (trenował tam Jacka Góralskiego) i Dynamie Brześć. Co na to sam zainteresowany?
Białorusin odniósł się do sprawy w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Onetem. - W ostatnich tygodniach nie rozmawiałem z nikim z Legii, ale było kilku agentów, którzy pytali mnie, czy jestem zainteresowany tą pracą - zdradził, potwierdzając sensacyjne doniesienia. A jak zareagował na zapytania?
Aleksiej Szpilewski odpowiedział Legii Warszawa. "To duży klub"
- Powiedziałem, iż mam kontrakt z Arisem. Wiem, iż Legia to duży klub, ale teraz nie ma żadnych rozmów o mojej pracy tam - powiedział. Wszystko działo się w październiku, czyli wtedy, gdy Legia zawodziła. Ale potem Feio odmienił zespół i poprawił wyniki, dzięki czemu znacznie wzmocnił swoją pozycję.
Na przeszkodzie w zatrudnieniu Szpilewskiego stanęła jeszcze jedna rzecz. - Postawił bardzo wysokie wymagania finansowe. adekwatnie choćby nie postawił. Po prostu powiedział o swoich zarobkach i premiach tak, iż w ten sposób pomysł upadł - wyjawił dziennikarz Piotr Wołosik w "Ofensywnych".
Zobacz też: Media: Raków szykuje transferowy hit! Tak zastąpią swoją gwiazdę
36-letni szkoleniowiec może już pochwalić się sporymi sukcesami. Z Arisem zdobył mistrzostwo Cypru (2022/23) i krajowy superpuchar (203/24), natomiast z Kajratem został mistrzem Kazachstanu (2019/20). W przeszłości był łączony z Rakowem Częstochowa, a także Lechem Poznań. Urodził się w Mińsku, ale w młodym wieku wyjechał do Niemiec i tam przygotowywał się do zawodu - trenował m.in. młodzieżowe zespoły Stuttgartu i RB Lipsk.
Na razie w jego CV nie będzie za to Legii Warszawa, która do drugiej części rozgrywek prawdopodobnie przystąpi pod wodzą Goncalo Feio. I będzie walczyć o jak najlepsze wyniki w ekstraklasie (obecnie 4. miejsce), Pucharze Polski (ćwierćfinał) oraz Lidze Konferencji (1/8 finału).