Głośno o kibicach Legii przed meczem z Chelsea. "Istnieje grupa troglodytów"

13 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


Dwa polskie kluby w ćwierćfinale europejskiego pucharu - to brzmi pięknie. w tej chwili wszystko wskazuje na to, iż dwumecze Legii Warszawa z Chelsea oraz Jagiellonii z Realem Betis będą świętem polskiego futbolu. Niektórzy mają jednak obawy o zachowanie kibiców. Piotr Żelazny zwrócił uwagę na wydarzenia, w których jeszcze niedawno brali udział fani Legii. "Grupa troglodytów też istnieje" - zauważył.
Polski finał w Lidze Konferencji na stadionie we Wrocławiu? To wciąż możliwe, choć oczywiście nie będzie o taki scenariusz łatwo. Jagiellonia musiałaby wyeliminować Real Betis, a Legia Warszawa musiałaby sobie poradzić z Chelsea. A przecież potem wciąż byłyby do rozegrania ewentualne półfinały.


REKLAMA


Zobacz wideo Żelazny mocno o kibicach Legii: Większość jest fenomenalna


Polskie kluby brylują w Europie. Z kibicami będzie podobnie?
Jednak już obecny wynik - dwa zespoły w ćwierćfinale Ligi Konferencji - oznacza, iż polscy kibice są świadkami wydarzeń, o których do tej pory mogli jedynie marzyć. W obecnej edycji tego pucharu świetnie spisywali się też fani naszych drużyn. Zdjęcia oprawy, którą kibice Legii przygotowali na mecz rewanżowy z Molde obiegły Internet. W programie "To jest Sport.pl" dziennikarz Piotr Żelazny zwrócił jednak uwagę, iż o polskich kibicach nie zawsze jest głośno w tak pozytywnym kontekście.


- Kibice, co do zasady, większość z nich jest absolutnie fenomenalna. Tak jak mówię - kibice Legii robią fantastyczne widowisko. Grupa troglodytów, która jeździ za Legią, czy to była w Madrycie, czy w Birmingham, czy nie wiem, gdzie były tamte wszystkie awantury, ale co i rusz były - to jest zupełnie inny temat. Ale ta grupa też istnieje. Nie ma co oszukiwać się, iż nie istnieje. Ja mam bardzo wielką nadzieję, iż tym razem... chyba, iż mnie coś ominęło, ale w tej edycji Ligi Konferencji nie było żadnych zadym. W zeszłym było tego zdecydowanie więcej - powiedział.


Pozostaje mieć nadzieję, iż ten stan się utrzyma i aż do końca tegorocznej przygody polskich drużyn w europejskich pucharach obędzie się bez jakichkolwiek afer. Legia Warszawa i Jagiellonia Białystok zagrają swoje mecze ćwierćfinałowe już za kilka tygodni - 10 oraz 17 kwietnia.
Idź do oryginalnego materiału