Głośne "jest!" Polaka w finale. Powtórka z 2023 roku w niesamowitym konkursie

2 godzin temu
Zdjęcie: Dawid Wegner błysnął też w finale, oddał swoje rzuty numer trzy i cztery w całej karierze


W środowych kwalifikacjach Dawid Wegner w ostatniej trzeciej serii wywrócił tabelę niemal do góry nogami, z dalekiej pozycji wskoczył w swojej grupie na drugą, posłał oszczep na 85.67 m. I później mówił, iż musi wziąć prysznic i ochłonąć. Pobił rekord życiowy, po raz drugi awansował do finału MŚ. I chciał poprawić dziewiątą pozycję z Budapesztu, dwa lata temu. Warunkiem było jednak rzucanie znów na tym samym poziomie. A sam przebieg konkursu pokazał nawet, iż do medalu potrzebny byłby kolejny rekord.
Idź do oryginalnego materiału