Gikiewicz uderzył tak, iż zaboli. "Jak Probierz był selekcjonerem..."

5 godzin temu
Jan Urban w dobrym stylu rozpoczął pracę z reprezentacją Polski, a w grze kadry zgadzały się nie tylko wyniki, ale także jej styl. Ten drugi - a raczej jego brak - często był zarzutem wobec pracy poprzedniego trenera, o czym na antenie TVP Sport przypomniał Łukasz Gikiewicz. Bezlitośnie podsumował Michała Probierza.
Wrześniowe zgrupowanie było zarazem debiutem Jana Urbana w roli selekcjonera. I był to bardzo udany początek, gdyż Biało-Czerwoni wywalczyli remis 1:1 na wyjeździe z Holandią, a u siebie pokonali 3:1 Finlandię. W starciu z "Oranje" Polacy oddali piłkę rywalom, ale mieli pomysł na grę, uważnie ustawiali się w defensywie i wyprowadzali niezłe kontrataki. Natomiast z Finlandią stwarzali znacznie groźniejsze sytuacje od rywali, choć ci drudzy częściej mieli futbolówkę przy nodze.


REKLAMA


Zobacz wideo Robert Lewandowski podsumował Jana Urbana! Bardzo ważne słowa kapitana


- Trener Urban powiedział Mai Strzelczyk, iż fajnie się gra w ataku pozycyjnym i każdy by chciał to robić. Ale my nie będziemy Hiszpanami czy Niemcami. W okresie siedmiu dni zgrupowania chciał wykorzystać przestrzeń na boisku. Mamy Jakuba Kamińskiego, Nicolę Zalewskiego, Piotrka Zielińskiego, który z piłką potrafi się rozpędzić i zobaczmy, iż trzy bramki z Finami były zdobyte dzięki przestrzeni znalezionej za ich stoperami - powiedział Łukasz Gikiewicz w programie "W kadrze" emitowanym na antenie TVP Sport.


Gikiewicz uderzył w Probierza. "Nie oczekuję zwycięstw po 8:0, ale..."
Pomysł na grę reprezentacji prowadzonej przez Jana Urbana jest jednym z największych pozytywów w porównaniu do tego, co na boisku Biało-Czerwoni prezentowali pod batutą Michała Probierza. Gikiewicz przypomniał, iż za czasów poprzedniego selekcjonera ofensywa drużyny pozostawiała wiele do życzenia. choćby w starciu ze znacznie słabszymi zespołami.


- Nie oczekuję zwycięstw po 8:0, ale jak Michał Probierz był selekcjonerem i przyjeżdżała Mołdawia czy Wyspy Owcze, my nie tworzyliśmy sytuacji. Możemy się cofnąć do fazy przejściowej i później atakować. Ale strzelaj, daj popełnić bramkarzowi błąd - stwierdził ekspert.
By przyznać Gikiewiczowi rację, wystarczy przypomnieć sobie mecze z eliminacji do mistrzostw świata w Kanadzie, Meksyku i USA. Z Litwą Biało-Czerwoni wygrali zaledwie 1:0. Z kolei w ostatnim meczu Probierza z Finlandią strzelili dość kuriozalną bramkę po zamieszaniu w polu karnym, ale przegrali 1:2.


Reprezentacja Polski zagra kolejne mecze w październiku. 9.10 jej rywalem w towarzyskiej grze będzie Nowa Zelandia. Z kolei 12.10 Polacy zmierzą się na wyjeździe w meczu o punkty eliminacji MŚ z Litwą.


Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału