"Genialna" zmiana w polskiej reprezentacji. "Zawalił mecz, kompromitacja"

Michał Rakoczy - to on popełnił koszmarny błąd w środowym spotkaniu reprezentacji Polski U-21 z Gruzją. Była to decydująca sytuacja, która sprawiła, iż ponieśliśmy porażkę i mamy już nikłe szanse na wyjście z grupy. Tuż po ostatnim gwizdku arbitra eksperci krótko ocenili występ "antybohatera" tego meczu. "Trenerzy reprezentacji Polski mają chyba wrodzony gen sabotażu" - napisał Szymon Janczyk z portalu Weszło.
Reprezentacja Polski nie dała rady. Choć była faworytem w spotkaniu z Gruzją, to poniosła bolesną porażkę. Nie pomogli wyróżniający się za granicą Dominik Marczuk, Kacper Kozłowski oraz Jakub Kałuziński czy też gwiazdy ekstraklasy - Antoni Kozubal i Mariusz Fornalczyk. Ten drugi robił, co mógł, ale nie miał pomocy ze strony kolegów. Finalnie przegraliśmy 1:2 po bramce straconej w doliczonym czasie gry. Kuriozalny błąd popełnił wprowadzony wcześniej Michał Rakoczy. "Dramat" - podsumował Bartosz Królikowski ze Sport.pl.


REKLAMA


Zobacz wideo Żelazny: Probierz był trenerem przeciętnych polskich klubów


Oto "antybohater" polskiej młodzieżówki. "Wrodzony gen sabotażu"
- To był mój błąd. Powinienem wybić tę piłkę obojętnie gdzie. Biorę to na siebie. Nic więcej nie trzeba się doszukiwać - wyznał przed kamerami "antybohater" środowego spotkania reprezentacji Polski z Gruzją na młodzieżowych ME. 23-latek wszedł w 82. minucie, kiedy zastąpił zdecydowanie najlepszego tego dnia na murawie Mariusza Fornalczyka. Trzeba przyznać, iż ta zmiana, ten błąd prawdopodobnie zaprzepaszczą nasze szanse na wyjście z grupy.


"Przecież my sami sobie zabieramy szansę na zwycięstwo. Wczoraj ściągamy w końcówce Modera i Piątka, a dzisiaj najlepszego na placu Fornala. Dlaczego?" - pytał retorycznie Hubert Pawlik ze Sport.pl.


"Czekam na wytłumaczenie zmiany Fornalczyk - Rakoczy. I coś mi się wydaje, iż choćby będący w trudniejszym momencie kariery klubowej Urbański, przydałby się tej drużynie" - skomentował Mateusz Borek. Tym samym nawiązał oczywiście do braku powołania na młodzieżowe Euro dla pomocnika Monzy Kacpra Urbańskiego.


"Trenerzy reprezentacji Polski mają chyba wrodzony gen sabotażu. Adam Majewski zdjął najlepszego na placu Mariusza Fornalczyka i zastąpił go Michałem Rakoczym, który w kilka minut zawiódł, w czym tylko się dało i zawalił mecz. Całe szczęście, iż rano przedłużyliśmy kontrakt z selekcjonerem młodzieżówki i będzie mógł dłużej raczyć nas swoim kunsztem" - skwitował Szymon Janczyk z portalu Weszło.


"Michał Rakoczy, spadkowicz z drugiej ligi tureckiej wchodzi w końcówce meczu i... zawala bramkę oraz marnuje sytuację sam na sam ma remis w 97. minucie. Najlepsza zmiana w historii piłki nożnej? Myślę, iż bez kontrowersji" - napisał brutalnie Tomasz Hatta z iGol.pl.


"Zdecydowanie bardziej przydatny zawodnik niż Kacper Urbański. Osiem minut, dwa kontakty z piłką - oddana bramka rywalom i zmarnowana setka. Ktoś widział kiedyś takie rzeczy?" - nie mógł uwierzyć dziennikarz Kacper Czerwonka, który zamieścił również statystyki piłkarza. Portal Sofascore ocenił go na 3,6.


"Selekcjonerów mamy naprawdę wybitnych. Nic, tylko czekać, aż Majewski za Kuleszy obejmie seniorską kadrę i w 70. minucie będzie ściągał np. Nicolę Zalewskiego na rzecz, powiedzmy, Macieja Rosołka. Bo właśnie tego typu wymianą był Rakoczy za Fornalczyka. Kompromitacja" - skwitował Kamil Warzocha z Weszło.


Przed nami jeszcze dwa mecze na młodzieżowym Euro. Już w sobotę 14 czerwca zagramy z Portugalią, a trzy dni później zmierzymy się z Francją.