„Gdyby KSW poszło jednak za grubo…” – Arek Wrzosek z rezerwą o freak fighterach w federacji

1 godzina temu


Arkadiusz Wrzosek skomentował obecność freak fightów na karcie walk XTB KSW 113. Były pretendent do pasa mistrzowskiego nie jest sceptycznie nastawiony względem AJ’a i Liska, ale miałby pewne obiekcie w innym przypadku!

Federacja KSW już nie jeden raz sięgała po tzw. freaków. Taki pojedynek Marcina Najmana z Mariuszem Pudzianowskim tak naprawdę był kamieniem milowym w historii organizacji, a późniejsze angaże takich postaci jak: Popek, Oświeciński czy Eddie Hall również miały spory wpływ na wyniki czy rozgłos.

Teraz jednak organizacja Martina Lewandowskiego oraz Macieja Kawulskiego sięgnęła po dwóch freaków, po których zdawało się, iż raczej nigdy nie sięgnie. Co prawda zarówno Adam Josef oraz Piotr Lisek, o których mowa, są niezwykle sympatycznymi sportowcami stroniącymi od tzw. dymów, jednakże mają oni na koncie występy m.in. w FAME, od którego KSW starało się odciąć jak najgrubszą kreską. Między innymi w związku z tym przecież Konfrontacja Sztuk Walki podziękowała za współpracę komentatorowi Maciejowi Turskiemu czy sędziemu Piotrowi Jaroszowi, choć w jego przypadku pierwsze skrzypce grała akurat inna kwestia.

ZOBACZ TAKŻE: Typowanie redakcyjne UFC 323. Dvalishvili i Pantoja bronią pasów. Czy Błachowicz i Baraniewski zwyciężą?

Tak czy siak AJ oraz tyczkarz stoczą wspólny pojedynek na gali XTB KSW 113, która odbędzie się 20 grudnia w Łodzi. Co ciekawe, w zestawieniu tym udział planowo miał wziąć Jarosław „Pasha” Jarząbkowski, o czym więcej można się dowiedzieć —> tutaj.

Arek Wrzosek o freak fighterach w KSW!

Angaż freaków z przeszłością w polskich freak fightach w wykonaniu KSW ma miejsce po raz pierwszy. Fakt, iż chodzi o lubianych i cieszących się świetną reputacją zawodników sprawia jednak, iż mało kto jest niezadowolony z takiego przebiegu spraw. Oczywiście są więksi i mniejsi fani tego zestawienia, natomiast z pewnością nie mamy tutaj do czynienia z czymś skrajnym.

Swoją perspektywą na ten temat postanowił się ostatnio podzielić Arkadiusz Wrzosek. „Hightower” w rozmowie z Arturem Mazurem wypowiedział się następująco:

Z takim freak fightem nie mam problemu. To nie jest czarno białe – ta branża freak fightowa. Tak jak niektórych zestawień w innych organizacjach jak FAME można się czepiać czy coś, tak niektóre są okej i nie mam problemu, żeby zawalczyły one w KSW. Gdyby KSW poszło jednak za grubo, to ja miałbym obiekcje zawalczenia na jednej karcie z kimś, kto mi nie odpowiada.

Przypomnijmy, iż reprezentujący „Uniq Fight Club” Wrzosek swój kolejny pojedynek stoczy w styczniu. Na gali w Radomiu skrzyżuje rękawice z Szymonem Bajorem.

Idź do oryginalnego materiału