FC Barcelona w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów pokonała 1:0 Benfikę Lizbona. We wtorkowy wieczór odbył się rewanż, a ekipa Hansiego Flicka ponownie nie zawiodła. Tym razem wygrała 3:1 i dzięki temu awansowała do ćwierćfinału. Bohaterami drużyny zostali Raphinha i Lamine Yamal. Brazylijczyk strzelił dwa gole, a Hiszpan zdobył bramkę i zaliczył asystę.
REKLAMA
Zobacz wideo Co dalej ze Szczęsnym? Wielki mecz, a zaraz emerytura?
Gavi powiedział wprost, kto powinien zdobyć Złotą Piłkę
Obaj zawodnicy są w znakomitej formie w bieżącym sezonie. Raphinha do tej pory ma już na koncie aż 27 goli i 19 asyst w 41 występach. Yamal natomiast zdobył 12 bramek i dorzucił do tego 17 asyst. Z powodu świetnych występów obaj są uważani za jednych z faworytów do sięgnięcia po Złotą Piłkę. Innego zdania jest z kolei ich drużynowy kolega Gavi, który wprost wskazał, kto powinien sięgnąć po tę statuetkę.
- Nikt nie zasługuje na Złotą Piłkę bardziej niż Pedri, każdy wie, jakim jest piłkarzem - powiedział po meczu. Pedri jest podstawowym zawodnikiem FC Barcelony i mimo iż nie błyszczy skutecznością (pięć goli i sześć asyst), Hansi Flick i wszyscy kibice nie wyobrażają sobie bez niego wyjściowego składu.
Pedri występuje w FC Barcelonie już piąty sezon, grając w jej barwach od lata 2020 roku, gdy jeszcze jako 17-latek trafił na Camp Nou z Las Palmas. gwałtownie był w stanie stać się kluczowym piłkarzem zespołu, choćby pomimo licznych kontuzji mięśniowych, które dokuczały mu przez ostatnie lata.
FC Barcelona w ćwierćfinale Ligi Mistrzów zmierzy się ze zwycięzcą dwumeczu Borussia Dortmund - Lille. Teraz drużyna skupia się na powrocie do rozgrywek ligowych. Tam w najbliższy weekend będzie ją czekać bardzo wymagające starcie. Już w niedzielę o 21:00 zagra z Atletico Madryt.