Gauff przegrała i od razu przeszła do ataku. "Niektórzy ludzie"

5 godzin temu
Zdjęcie: https://www.youtube.com/watch?v=atySGu-v8YY


- Większość z nich nigdy nie trenowała nikogo na moim poziomie i pewnie nigdy nie grała - tak Coco Gauff odniosła się do internetowych hejterów. Po sensacyjnej porażce w ćwierćfinale Australian Open na Amerykankę spadła lawina komentarzy. Część zawiedzionych kibiców zaczęła ją atakować, a choćby pouczać. Tenisistka w ogóle się tym nie przejęła. Oto jak ich nazwała.
Coco Gauff (3. WTA) sprawiła swoim kibicom spory zawód. Choć typowana była jako jedna z największych faworytek do końcowego zwycięstwa w Australian Open, odpadła już w ćwierćfinale. We wtorek lepsza nieoczekiwanie okazała się Paula Badosa (12. WTA), która po godzinie i 44 minutach zwyciężyła 7:5, 6:4. To wywołało u części fanów ogromne rozczarowanie, a choćby złość.


REKLAMA


Zobacz wideo Czy Wojciech Szczęsny wskoczy na stałe do bramki Barcelony? "On musi być głównym aktorem"


Gauff dostała pytanie o hejterów. Króciutko. "Trzeba po prostu zdać sobie sprawę..."
Pod adresem Amerykanki jeszcze w trakcie posypało się mnóstwo nieprzychylnych komentarzy. "Coco Gauff ciężko się ogląda, kiedy sama wchodzi sobie w głowę. Nie potrafi serwować. Nie potrafi uderzyć forhendem. Przegrywa seta. Tutaj musi się mocno postarać", "Coco Gauff wywołuje u mnie wściekły niepokój i tak wcześnie rano", "Kiedy Coco Gauff jest słaba, jest naprawdę słaba" - wypisywali wściekli internauci na platformie X.


O tego typu komentarze i oczekiwania ludzi tenisistka pytana była podczas pomeczowej konferencji prasowej. Do tematu podeszła bardzo świadomie. - Trzeba po prostu zdać sobie sprawę, iż większość internetowych trenerów nigdy nie trenowała nikogo na moim poziomie i pewnie nigdy nie grała. Usłyszycie nie komentatorów, ale ludzi mówiących 'ona powinna zrobić to, albo on powinien zrobić tamto'... - tłumaczyła, dając do zrozumienia, iż nie zamierza się przejmować.
Gauff odpowiada na komentarze. "Traktuję to..."
Jak zauważyła, wszystko zmienia perspektywa kortu. - Oczywiście kiedy jesteś tam, widzisz to wszystko inaczej. Na koniec dnia to ja podejmuję decyzje. jeżeli ludzie chcą mi coś podpowiedzieć, to traktuję to z przymrużeniem oka - dodała.


Gauff nawiązała także do osób, które pouczają ją, jak w tak młodym wieku powinna układać swoją karierę. - Niektórzy ludzie mają dobre intencje, więc nie postrzegam tego jako coś złego. Jestem z siebie dumna i to wszystko, co mogę powiedzieć. Obiecuję, iż będę przez cały czas starać się jak najlepiej, aby się rozwijać i sprostać oczekiwaniom wobec siebie i wszystkich innych - podsumowała.
Idź do oryginalnego materiału