Iga Świątek na niedawno zakończonym Rolandzie Garrosie dotarła do półfinału, a po drodze wyeliminowała między innymi Jelenę Rybakinę i Elinę Switolinę. W starciu o finał niestety przegrała z Aryną Sabelenką, ale mimo to może być zadowolona ze swojego występu na tym turnieju, biorąc pod uwagę jej wcześniejsze wyniki w tym roku.
REKLAMA
Zobacz wideo Jakub Kosecki o kryzysie psychicznym Igi Świątek: Ta sytuacja weszła jej mocno do głowy
Coco Gauff zareagowała na słowa Świątek po Rolandzie Garrosie. Króciutko
Niedługo po zakończeniu turnieju Iga Świątek opublikowała wpis w mediach społecznościowych. "Dziękuję, Paryż, dziękuję, Roland Garros! To był niesamowity czas, zarówno na korcie, jak i poza nim, pełen wspaniałych wyzwań i meczów na wysokim poziomie. Jestem bardzo dumna z pracy, którą wykonaliśmy wraz z moim zespołem i na pewno wyniosłam z tego turnieju kilka cennych lekcji" - napisała. Pogratulowała także Coco Gauff i Carlosowi Alcarazowi zwycięstw w turnieju.
Amerykanka gwałtownie zareagowała na słowa Polki. "Dziękuję bardzo Iga" - napisała w komentarzu. Gauff stoczyła pasjonujący bój w finale z Aryną Sabalenką i pokonała ją 6:7, 6:2, 6:4. Alcaraz natomiast zagrał z Jannikiem Sinnerem najdłuższy w historii finał Rolanda Garrosa. Trwał 5 godzin i 29 minut.
Teraz zarówno Iga Świątek jak i Coco Gauff czekać będzie sezon na trawie. Wiemy, iż Polka wróci na korty na turniej w Bad Homburgu, który będzie przygotowaniem do wielkoszlemowego Wimbledonu. - Plany się nie zmieniają. Teraz kilka dni odpoczynku, potem przeniesienie się na treningi na trawie, przygotowujące do startów w Bad Homburg i Wimbledonie - powiedziała menedżerka Świątek Daria Sulgostowska w rozmowie z TVP Sport.