Na kanałach MMA Rocks oraz InTheCage ukazały się rozmowy z Mateuszem Gamrotem. Podczas pierwszej rozmowy powiedział, iż leci do USA, by pomóc swojemu klubowemu koledze Renato Moicanowi w przygotowaniach do najbliższej walki. W drugiej powiedział o tym kiedy chciałby stoczyć kolejny pojedynek w UFC.
“Gamer” to były mistrz KSW w kategorii lekkiej i piórkowej. w tej chwili walczy w UFC. W organizacji KSW zadebiutował w 2013 roku podczas 23 edycji pokonując przez techniczny nokaut w 2 rundzie Mateusza Zawadzkiego. Pas mistrza organizacji KSW w kategorii lekkiej zdobył w 2016 roku podczas KSW 35, gdzie jednogłośnie na punkty pokonał Mansoura Barnaouiego. Podczas obron pokonał Renato Holmesa Gabriela, Normana Parke, Grzegorza Szulakowskiego czy Mariana Ziółkowskiego. Drugi pas zdobył na gali KSW 46 pokonując Japończyka – Kleber Koike Erbsta. Ostatnia walkę w KSW stoczył w 2020 roku podczas 54 edycji pokonując jednogłośnie na punkty Mariana Ziółkowskiego.
W jednej z największych organizacji na świcie – UFC do tej pory stoczył 7 pojedynków przegrywając tylko dwa. Podczas debiutu w 2020 roku na gali UFC Fight Night niejednogłośnie na punkty przegrał z Guramem Kutakeladzem. W okrągłej klatce Ultimate Fight Championship wygrywał m.in ze Scottem Holtzem, Diego Ferreirą czy Jalinem Turnerem. Ostatni pojedynek stoczył w marcu na gali UFC 285. Pokonał tam niejednogłośną decyzja sędziów Jalina Turnera.
Gamrot o planach na przyszłość!
W rozmowie dla MMA Rocks Mateusz Gamrot wypowiedział się na temat wylotu do USA.
Lecę w przyszły piątek na Florydę. Będę z nim trenował przez trzy tygodnie praktycznie. Pomogę mu, gdzieś tam wymieniliśmy się zdaniem, żeby w tym kontekście pomóc. Oczywiście Renato Moicano ma wszelkie papiery na to, aby wygrać z Armanem Tsarukyanem, ale to jest walka. Trening jest treningiem, a walka jest walką, jak ostatnio pokazała moja walka – wszystko jest w głowie i przygotowanie mentalne decyduje o tym, kto wygra walkę. Tak samo będzie w ich walce. Ten, kto wykaże większą wolę walki, ten wygra ten pojedynek. prawdopodobnie obaj będą świetnie przygotowani, będą gotowi na bój, więc o wszystkim zadecyduje ‘głowa’.
W drugiej rozmowie tym razem dla InTheCage powiedział o tym kiedy chciałby stoczy kolejną walkę w UFC.
Spodziewam się, iż mogę dostać przegranego z pary Gaethje – Fiziev albo Dariush – Oliveira. Czekam na rozwiązanie tej kolejnej walki. Będę celował w rywala, który znajduje się wyżej w rankingu. Aktualnie jestem numerem siedem, więc zostaje ścisła szóstka. W ostatnim starciu zrobiłem krok w tył, wziąłem zawodnika z numerem 10., wygrałem, więc na pewno zasługuję na kogoś nade mną. Zgłosiłem dyspozycję na koniec roku. Chciałbym walczyć gdzieś wrzesień, październik, listopad, grudzień – te miesiące mi najbardziej odpowiadają.
Zobacz także:
Już pierwszego kwietnia odbędzie się kolejna edycja Fight Circus. To już szósta odsłona najdziwniejszego wydarzenia w świecie sportów walki! Walkę na gali stoczą między innymi Bob Sapp czy były mistrz UFC…
Daniel Omielańczuk w rozmowie z naszym portalem został zapytany o ostatnią galę High League 6, która odbyła się w Katowicach. Padło również pytanie o walkę Denisa ”Bad Boya” Załęckiego, który już w pierwszej odsłonie musiał uznać wyższość Pawła ”Tybori” Tyburskiego.