W sierpniu 2023 r. organizacja ATP wprowadziła przełomowy program Baseline, który odpowiada za bezpieczeństwo finansowe zawodników. Jest on oparty na trzech filarach: gwarantowanym dochodzie podstawowym, ochronie przed kontuzjami oraz inwestycji w młode talenty. Pierwszy filar zapewnia minimalny dochód dla 250 najlepszych zawodników w singlu w danym sezonie. Gracze z miejsc 1-100 otrzymają 300 tys. dolarów, zawodnicy z miejsc 101-175 - 150 tys. dolarów, a z miejsc 176-250 - 75 tys. dolarów.
REKLAMA
Zobacz wideo Dlaczego Iga Świątek nie mogła grać? "W tenisie są równi i równiejsi"
Czytaj także:
Na słowach nie zakończyła! Nagranie z Igą Świątek już jest hitem
W drugim filarze mowa o wsparciu finansowym dla zawodników, którzy z powodu kontuzji zagrają w mniej niż dziewięciu turniejach w sezonie. Setka najwyżej notowanych otrzymywałaby 200 tys. dolarów wsparcia, a gracze z miejsc 101-175 i 176-250 odpowiednio po 100 i 50 tys. dolarów. Trzeci filar to wsparcie finansowe dla młodych tenisistów, którzy będą wchodzić do zawodowego tenisa i awansują do czołowej setki. Takim graczom ATP wypłaci 200 tys. dolarów.
- Bycie zawodowym tenisistą wiąże się z niesamowitymi nagrodami, ale jest to również trudna podróż, szczególnie dla tych, którzy dopiero rozpoczynają karierę. "Baseline" zmienia zasady gry. Świadomość, iż mamy system bezpieczeństwa dzięki minimalnej gwarancji i ochronę przed kontuzjami, daje nam spokój ducha, pozwalając skupić się na naszej grze i dążyć do sukcesu - mówił Bułgar Grigor Dimitrow.
- Ta inicjatywa jest całkowitą zmianą w sposobie, w jaki tenis i ATP podchodzi do finansów zawodników. Reprezentuję nasze zaangażowanie na rzecz zawodników i ich karier - wspierając środowisko, w którym mogą się rozwijać i podnosić poziom sportowy. To dopiero początek tego, co mamy nadzieję osiągnąć. Naszą ambicją jest rozszerzenie tej przełomowej inicjatywy w nadchodzących latach - dodał Andrea Gaudenzi, dyrektor ATP.
Czytaj także:
Agent sportowców z Rosji dostał pytanie o Świątek. Wymowna reakcja
W latach 2024-2026 ATP sprawdza ten program w ramach okresu próbnego. Do tej pory, zwłaszcza po pandemii koronawirusa zwykle tylko 150-200 najwyżej notowanych zawodników miało bezpieczną sytuację finansową. Jak program ATP Baseline sprawdził się w 2024 roku?
ATP ogłasza sukces nowego programu. "Game-changer dla tenisisty"
Oficjalna strona ATP poinformowała, iż w 2024 r. wypłaciła łącznie 1,3 mln dolarów 26 zawodnikom. Aż 17 tenisistów skorzystało z tego programu na bazie filaru "gwarantowanego dochodu podstawowego". Filar "ochrony przed kontuzjami" pomógł trzem graczom w pełni wyleczyć kontuzje i wrócić do rywalizacji, a siedmiu tenisistów skorzystało z ostatniego filaru, meldując się w czołowej 125-tce rankingu.
Cały program będzie rozszerzony w przyszłym roku. ATP jednak nie ujawnia, jacy tenisiści korzystali z programu Baseline.
Zobacz też: Świątek wyjawiła całą prawdę. Oto szczegóły. "Wcześniej nikt nie wiedział"
ATP zwiększa progi dla tenisistów z miejsc 101-175 (ze 150 na 200 tys. dolarów) i 176-250 (z 75 na 100 tys. dolarów). "Nowe progi oznaczają, iż gracze, którzy ukończyli rok w TOP 250, zarobią co najmniej 100 tys. dolarów w 2025 r. pod warunkiem iż zagrają co najmniej piętnaście turniejów w sezonie" - czytamy w komunikacie ATP. - Baseline to game-changer dla ekonomii tenisisty. Z 1,3 mln dolarów przekazanych graczom widzimy już wyraźny wpływ programu. A to dopiero początek - wyjaśnił Gaudenzi.
Jako zawodowy tenisista jesteś skoncentrowany na swoich wynikach. Poleganie tylko na nich może być trudne, zwłaszcza w przypadku niepowodzeń, takich jak kontuzje. Dzięki ATP Baseline mamy komfort, którego potrzebujemy, by się poprawić, bez presji i niepewności finansowej. To przełomowy wysiłek ATP w celu poprawy wsparcia zapewnianego graczom. Cieszę się, iż program się rozwija - powiedział Hiszpan Bernabe Zapata Miralles.